Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wbrew pozorom dotykasz cieńkiej struny głęboko, bardzo głęboko. Jakże często zwracamy uwagę na powierzchowne cechy bliźnich. Nadużywamy wielkich słów. W naszym świecie traktowanie kobiety jako trofeum, zdbobyczy jest powszechne niestety. I na orbicie takich lalek te stereotypy się kumulują. Trudno spotkać miłość, w której ciało jest ścieżką, a nie celem. Wtedy nie ma znaczenia jakie jest to ciało, bo ono służy tylko do tego aby dotrzeć do wnętrza ukochanej osoby. Ale do tego potrzeba spotkać partnera, a nie myśliwego. Pozdrawiam ciepło, Ksywko :)

[color=blue]szaro[/color]bury [color=red] :) [/color]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie należy się przejmować domorosłymi krytykami. To są ludzie z kompleksami. Prawdziwy znawca poezji powie Ci kulturalnie i delikatnie, jakie konkretnie błędy zrobiłeś i co mogłoby być lepiej, a także - co zrobiłeś fajnie i w jakim kierunku mógłbyś się rozwjać. Natomaist szczekaczy i chamów nie należy w ogóle brać pod uwagę - niech sobie wyją do księżyca.
Głowa do góry. :-)

Spokojnie. ja si e naprawdę nie przejąłem. Uwierz mi, że moja poezja wybroni się. Mam dwóch dobrych recenzentów.
To tutaj to dla mnie już teraz przekora.
Na razie zostaję.
Opublikowano

Oxyvio, od razu czuć, tzn. jak tak czuję, ale widzę kątem oka, że inni też..że to tekst piosenki i szkoda że nie mogę
tego od razu usłyszeć z podkładem, co niewątpliwie wzbogaca odbiór. Sytuacje, które opisałaś, na pewno nie raz miały
miejsce w życiu takich.. lalek.
Teraz czasy się zmieniły, te naprawdę piękne (nie 100%) wolą pewnie karierę, salony i "saloniki", może nie raz są
przystawką "na pokaz", ale są również przykłady, że i one znajdują prawdzie, wzajemne uczucie.. taki związek to
sybioza.. musi być wzajemne zaufanie. Żle się dzieje jak uroda partnerki jest przyczyną chorobliwej zazdrości drugiej
strony, wtedy, to początek końca. Przeczytałam wiersz, pokaźna forma, ale jeśli z muzyką, czemu nie... :)
Serdecznie pozdrawiam... :)

Opublikowano

Śliczne Oxyvio te Twoje ballady oczywiście z plusem:)


Kiedyś taka laleczka szmacianka
tyle ciepła, radości dawała,
przytulała ją malutka Hanka
gdy na gwiazdkę tę lalę dostała.

Czas ucieka, wyrosły dzieciaki
od lat Barbie na rynku króluje
oraz różne maskotki, pluszaki,
jednak takiej szmacianki brakuje.

Z serdecznym pozdrowieniem:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


[color=grey]Szaro[/color][color=brown]bury[/color], bardzo Ci dziękuję za dogłębną interpretację i zrozumienie wiersza, a także za zrozumienie problemu, którego moja piosenka dotyka. Takie przedmiotowe, instrumentalne postrzeganie kobiet jest powszechne nie tylko wśród mężczyzn, oczywiście, ale i wśród samych kobiet - dziewczyny najczęściej same uważają, że ich największa wartość to ciało. Tak zostały wychowane.
Twój wpis mnie bardzo podbudowuje (podobnie jak wpis Stokrotka, czyli Pomyłka Stokrotnego). Dajecie mi potwierdzenie, że nie cały świat jest prymitywny i zły, że są jeszcze ludzie czujący i myślący, i nawet rozumiejący kobiety.
Pozdrawiam serdecznie.
Xyvka. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie należy się przejmować domorosłymi krytykami. To są ludzie z kompleksami. Prawdziwy znawca poezji powie Ci kulturalnie i delikatnie, jakie konkretnie błędy zrobiłeś i co mogłoby być lepiej, a także - co zrobiłeś fajnie i w jakim kierunku mógłbyś się rozwjać. Natomaist szczekaczy i chamów nie należy w ogóle brać pod uwagę - niech sobie wyją do księżyca.
Głowa do góry. :-)

Spokojnie. ja si e naprawdę nie przejąłem. Uwierz mi, że moja poezja wybroni się. Mam dwóch dobrych recenzentów.
To tutaj to dla mnie już teraz przekora.
Na razie zostaję.
Warto tu zostać. Poznałam tu mnóstwo fajnych ludzi. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nato, bardzo dziękuję za przemiły wpis i pozytywny odbiór.
Ja nie uważam, żeby kobieta koniecznie musiła wybierać między miłościa a kariera i salonem. Dlaczego? Wg mnie jedno nie wyklucza drugiego.
Natomiast niestety nigdy nie spotkałam się ze zjawiskiem, o którym piszesz: "są również przykłady, że i one znajdują prawdzie, wzajemne uczucie". Wielka uroda zaślepia płeć przeciwną i nie pozwala na dostrzeżenie w kobiecie zwykłego człowieka - widać tylko śliczną "lalkę"... Wierzę, że i bardzo pięknym kobietom zdarza się miłość, ale tak rzadko, że ja nigdy czegoś takiego nie spotkałam ani nawet nie słyszałam o takiej parze.
Ściskam Cię serdecznie. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bolku, jak zwykle dziękuję Ci za wiersz-komentarz.
Owszem, brakuje ciepłych, zwykłych szmacianek, które wiele dzieci nawet umiało sobie samodzielnie zrobić. Pamiętam też, że szyłyśmy ubranka dla lalek, robiłyśmy je na drutach i szydełkami, tworzyłyśmy dla nich domy z pudełek po butach i meble z mniejszych pudełek... Teraz są lalki, które najczęściej nie inspirują dzieci do żadnej twórczości i niestety zabijają wyobraźnię, bo można dla nich dokupić masę gotowych, pretensjonalnych rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Opublikowano

Oxi, pisząc o dukaniu nie jest to z mojej strony zarzut, tylko moje odczucie , ono w niczym mi nie przeszkadza, wynika z zainteresowania Twoim rymowaniem i przyglądaniu się jak świetnie i różnie potrafisz to robić, ja wymiękam:(
Wierz mi, należę do tych życzliwych ludziom, dlatego życzę Ci z całego serca, żeby Twoje przedsięwzięcie powiodło się.
Lubię ludzi którzy mają w życiu jakieś pasje, dążą do czegoś, coś chcą osiągnąć. Pozdrawiam serdecznie:)))

Opublikowano

Ja wiem, kochana Nowa, ja wcale nie myślałam, że robisz mi zarzuty. To ja sobie robię zarzuty, że może wiersz nie jest tak płynny, jak powinien być.
Dzięki za życzenie mi powodzenia - może się spełni? A jeśli nie, to i tak świetnie się bawię przy tym pisaniu!
Czego życzę i Tobie, i wszystkim tutaj.
Buziaki! :-)

Opublikowano

do poczytania, do zastanowienia się nad życiem; jednym
słowem peelka już zna niektóre prawdy, które uwierają
jak diabli:) Dobry wiersz Oxyvio:) Pozdrawujem Cię
serdecznie i czekam na wiosnę:)
Buźka! E.

Opublikowano
[color=blue]szaro[/color]bury [color=red] :) [/color]
[color=grey]Szaro[/color][color=brown]bury[/color], bardzo Ci dziękuję za dogłębną interpretację i zrozumienie wiersza, a także za zrozumienie problemu, którego moja piosenka dotyka. Takie przedmiotowe, instrumentalne postrzeganie kobiet jest powszechne nie tylko wśród mężczyzn, oczywiście, ale i wśród samych kobiet - dziewczyny najczęściej same uważają, że ich największa wartość to ciało. Tak zostały wychowane.
Twój wpis mnie bardzo podbudowuje (podobnie jak wpis Stokrotka, czyli Pomyłka Stokrotnego). Dajecie mi potwierdzenie, że nie cały świat jest prymitywny i zły, że są jeszcze ludzie czujący i myślący, i nawet rozumiejący kobiety.
Pozdrawiam serdecznie.
Xyvka. :-)

Cóż, do niektórych to, co tak naprawdę jest ważne w miłości dociera z wiekiem, wraz ze świadomością, że stal, z której wytopiono nasze ciała nie jest nierdzewna. I jedni szukają nowszego modelu trajtując miłość jako środek do zaspokojenia czysto fizycznych potrzeb, a do innych dociera, że najistotniejsze jest to coś, co jest w człowieku. Bo serca zawsze pozostają gładkie, czas na nich zmarszczek nie rzeźbi. Wtedy radość daje szczęście partnera, a nie uciszenie swoich potrzeb, świadomość posiadania czegoś, czego zazdroszczą nam wszystkie samce w okolicy. A stąd już tylko krok do teorii, że poziom testosteronu wpływa na na szczegółowość postrzegania i interpretacji stosunków z partnerką.

pozdrawiam

[color=grey]szaro[/color]bury
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kochane Kosy, dziękuję Wam serdecznie za pchwalenie mojego wierszydełka. :-))) Bardzo się cieszę i cenię Wasze zdanie.
Co do wiosny, mam pewien pomysł... Ale o tym pogadamy na mailu razem ze Stasią. Dobrze?
Buziaki i pozdrowieństwa. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To jest piękne, poetyckie stwierdzenie. Muszę to sobie zanotować w moim albumie z sentencjami znajomych Poetów.

To też. Piękne. Zrób wiersz z tego wszystkiego, dobrze?

Świetne! Kompletnie inna poetyka niż te dwie pierwsze sentencje - jakby z innego tekstu. ;))) Ale tez mi się ogromnie podoba.

Ja również pozdrawiam, dziękując za powrót i zapraszając do następnych poczytań.
Opublikowano

Dzięki, Sławuś, fajnie, że byłaś. :-)
Właśnie ten wiersz jest o tych "lalkach", które nie chcą być wtłoczone w role laluń i laluch. Nie każdej pięknej dziewczynie udaje się od tej roli uciec, niestety. Trzeba mieć bardzo silną osobowość. I przede wszystkim - mieć dokąd i po co uciec.
Buziaki. :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...