Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mogę być
Wiesz że mogę
W półuśmiechu rozdawać siebie
Znad porannej kawy dotykiem rozpraszać mgłę
I kochać coś czego nie da się wypowiedzieć
I szukać po każdej czterokątnej nocy
Nas
W tej samej odrapanej ramie
Zasuszonej różą snu
Spacerowaliśmy jednym ciałem i
Mostami nienazwanymi
cichymi
jak niewypowiedziany szept
liści szept
takich co spadają łukiem
z wiatrem i pod wiatr
wilgotną poświatą zadumy
Szelestem dni malowaliśmy obrazy jutra
Woskowe kredki w tekturowym pudełku
Spływały kolorem w szorstkie karty
bieli karty
Rysowałeś mnie
na brzegu notatnika
pomiędzy jedną a drugą linią
widziałam siebie
w łagodniejszych kolorach
bez czerni

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...