Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pięknie ci w moich wspomnieniach
maźniętych delikatnie
tu i tam retuszem melancholii

odcięłam co boli wyrzuciłam
jak zużyty bilet z okna pociągu daleko
by nie wpadło z powrotem

pomnę słońce po burzach i ożywczych deszczach
tęcze na tle chmurnego nieba
na ziemi kałuże z bańkami powietrza
zapach mokrych włosów
zacisze ramion

to wszystko - było
inaczej
nie umiałabym dzielić z tobą teraz

Opublikowano

czytam podobnie jak Oksywia, ale bez "smutne" to dzięki dwuznaczności słowa "inaczej"

"to wszystko było inaczej"- no i smutno
"inaczej nie umiałabym dzielić z tobą teraz" - no i pogodnie

Dzięki, pozdrawiam ,zapluszam'
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zapamiętam, dobre! Można jeszcze negatyw rozjaśnić, pozytyw wyretuszować, ewentualnie zmienić fotografa! Albo zatrzymać się na etapie czarno-białym!
Dzięki za obecność i czytanie!
Pozdrawiam serdecznie
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteś spostrzegawcza i masz analityczne spojrzenie! Można tak i tak, a czasem wprost inaczej, jak to w życiu! Bywa, że w końcu
zwycięża przyzwoitość, przyrodnia siostra głupoty, a jednak uczciwa!
Dziękuję za czytanie i odmienność spojrzenia, ściskam
- baba
Opublikowano

chciałam wybrać
nie umiem, bo to:
pięknie ci w moich wspomnieniach
dotyczy wszystkich, jest uniwersalne,

ale jeśli się kocha. to wtedy retuszować melancholią nietrudno.

odciąć co boli można również z miłości :*
zabrałabym to również, ale nie mogę się ruszyć, Izu przez puentę.

to wszystko - było
inaczej
nie umiałabym dzielić z tobą teraz


:*

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ważne, prawdziwe słowa! Bywają też od czasu do czasu zaćmienia
i same ciemności - bez cienia, wtedy przydaje się dobra pamięć o pięknych, słonecznych pejzażach!
Dziękuję za czytanie i podzielenie się prz3emyśleniami.
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, wiemy co jest dzisiaj, zaskakuje nas jutro! Należy trenować uśmiechanie się do siebie, by można dać uśmiech innym!
Po deszczu oczyszcza się atmosfera!
Dziękuję, serdeczności
- baba
Opublikowano

o wielkiej miłości, o nieobecności w obecności, o bólu, który trzeba oswoić.
delikatnie, dyskretnie, w półtonach, pięknie, Babo Izbo.
gratuluję i pozdrawiam serdecznie.
S.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Magduś za czytanie i przemyślenia! Miło mi, że Cię słyszę
(czytam), ściskam i życzę jednak bardziej wiosennych burz, niż
pluchy wiosennej! U mnie to już raczej późnojesienna! ;-)
Ściskam mocno
- Iza
Opublikowano

Ależ tu kulturalnie, słowa swobodnie nazywają stany i sytuacje.
O dojrzałym, porządnym związku, ze spojrzeniem przez lekką tkankę melancholii.
Inaczej - pewnie by się nie spodobało.

Pozdrawiam cieplutko,

Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
    • @Annna2 Miałam na myśli tęsknotę - dla mnie to też odcień miłości. Gdybyśmy chcieli wszystkie jej odcienie ułożyć na wachlarzu, to począwszy od czci, uwielbienia, podziwu, empatii, współczucia, życzliwości, tęsknoty... i litości, tej szlachetnej  - to nadal wszystko wchodzi w jej skład. Nie wymyśliłam tego, tylko zakreśliłam sobie ołówkiem, w powieści Nędznicy, Wiktora Hugo - i zgadzam się tym. :)
    • I bardzo słaby w sensie poligraficznym - forma danego tekstu musi zachęcać czytelnika, a nie - zniechęcać, chaos, brak estetyki i bylejakość - oczy bolą...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      aleś dowalił!!!  Jak sobie pomyślę, że jakaś logopedka miałaby tym wierszem katować biedne dzieci - to chyba usunę:))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...