Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Scenki z życia - Pacierza myśli rozsypane


Rekomendowane odpowiedzi

  Pacierza myśli rozsypane

 

Ojcze nasz...

dopiero co po obejściu chadzał,
a już bryły ziemi dźwiga po lepszej stronie.
nie wiem czy mi szydła i nici nastarczy,
do cerowania wszystkiego.

święć się imię Twoje...

i jego też. ser z mleczarni prosto do domu nosił,
żeby dzieciaki w szkole na cudzy nie patrzyły,
a że dachu porządnie nie załatał, piec nowy

cudem postawił, las blisko to i zima niestraszna.

bądź wola Twoja...

no właśnie, czy mi to pisane było.
Helenka całkiem zamknięta, a zeszłego lata
rumianki same się jej we włosy wplatały,
żeby choć kilka kroków, po kuchni, chleba naszego

powszedniego sama do ręki wzięła.

przecież teraz nikt się nie dowie, że jej

pod sukienką własnego wigoru szukał.

odpuść mu Panie wszystkie winy, tak jak ja
odpuściłam, to się jakoś musi poskładać,

nawet to, że na jesień ojcem by został...
dlatego uchroń nas Panie od wszelkich plotek.

amen.

 

 

 

 grudzień, 2011

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nato.
Twój wiersz zmusił do zastanowienia. Ale podobnie jak Oksywia nijak nie moge sie połapać w treści. Pewnie za mało lotna jestem, albo przyzwyczajona do prostszych przekazów. Słowa piękne, a treść niezrozumiała dla mnie. Jak szyfr.... wiem tylko,że treśc ukryta w wielkich niedopowiedzeniach i domyślam sie ,że przekaz ma jakieś drugie, trzecie i dziesiąte dno.
Pozdrawiam ciepło
Lilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxyvio, może rzeczywiście za bardzo zmęczona byłaś, piszę poważnie.
Przekaz wiersza wydaje mi się prosty, ale i tak spodziewałam się pewnego wahania u czytelnika, bo to co wyżej, nieco inne,
takie "modlące".. dlatego bardzo dziękuję za szczerość wypowiedzi. Kto tu "mówi" - myśli i o kim..?... podpowiem, że Helenka,
to córka, która jest.."całkiem zamknięta".. ale drugie słowo zapisane kursywą, żeby nie rozwlekać wersu.
Nie nalegam, ale jak wypoczniesz i zechesz jeszcze raz spojrzeć... :) W tej chwili bardzo podziękuję za ten pierwszy wpis.
Pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Lilko, prawdę mówiąc, bardziej "obawiałam się" ostrego zarzutu, że zwrotki zbyt dosłowne, wręcz banalne i.. zaskoczona trochę jestem,
że tak się zaplątało.. to daje mi do myślenia. Akurat ta treść jest całkowicie zmyślona, ale pewnie gdzieś w świecie są podobne sytuacje.
Jedni modlą się gorliwie, myśląc tylko o tym, inni.. "w międzyczasie".. bładzą myślami tu i tam, dlatego tytuł brzmi.. pacierza myśli rozsypane..
a żeby były konkretne powódy do tego rozsypania, jest wyżej to, co jest... to pewnego rodzaju usprawiedliwianie, ale także "strach"...
Dziękuję za szczerość.! Z naszą.. lotnością.. w zrozumieniu danego wiersza, naprawdę bardzo róznie bywa.. nie przejmuj się tym.. ;)
Dziękuję, że byłaś.. pozdrawiam... :)



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry taki barwny wiersz na plusik, czytając przypominam sobie tamte młodzieńcze lata mieszkałem w malej mieścinie był GS i mleczarnia która dawała dla wielu ludzi zatrudnienie, ach tamte czasy-wesołe były. Tak jak w tym wierszu takie to było dorastanie,pamiętam takie powiedzenie ale prawdziwe: Kto pracuje w Ge-Sie to do domu zawsze coś przyniesie.

Z serdecznym pozdrowieniem:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bolesławie, z tym zatrudnieniem masz rację, w takich miejscach pracowały podobno całe rodziny.. co do wynoszenia...
niestety bywało tak, ale czy teraz co poniektórzy nie korzystają z przywileju bycia przy tzw. "korycie"..? i niekoniecznie
muszą to być mleczarnie. Odbiegłam tematem... cieszę się, że przeczytałeś ten wiersz, dziękuję za zatrzymanie
i opisane wrażenia. Także serdecznie pozdrawiam... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Bardzo się cieszę, że tak odbierasz, bo jak się nie cieszyć.. zwlekałam z wklejeniem go tutaj
bardzo długo, właśnie ze zwględu na formę, ale nie dawał mi spokoju, bo wiem skądinąd,
że ludzie potrafią wpleść w pacierz sto innych spraw.
Dziekuję za obecność Tereso. Ślę pozdrowienie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...