Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podobno zakazany owoc zawsze kusi ;-) a dotyka , gdy cukry szaleją ;-) technologia jest na tyle zaawansowana, że diabetycy mając pompę żyją praktycznie jak każdy inny człowiek ;-) i robią już przeszczepy trzustki , ale to inna kwestia ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

nie żyję z pompą ;-) ale niedługo będę musiała... bo zdrówko w nie najlepszej formie ;-) nic nie zmieniaj ;-) to tylko wiersze .. twórczość i takie różne wymysły ;-) pisać można wszystko ;-) w końcu mamy demokrację ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zmartwiłaś mnie po ludzku pisząc: "niedługo będę musiała... bo zdrówko w nie najlepszej formie" To II stopnia czy od dziecka?
A próbowałaś wzmocnić organizm unikatowym, kanadyjskim preparatem Alveo? Doświadczam jego prozdrowotnych walorów.

Opublikowano

Hmmm.. nie próbowałam... a cóż to za preparat? ogólnie choruję od dziecka, a po ciąży i karmieniu piersią strasznie mi się zdrowie zrujnowało ;-( Teraz wraz z dzieckiem próbuję znaleźć pracę przez internet, bądź jako niania, by i swojego maluszka mieć przy sobie ;-) żeby uzbierać na tą pompę ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

O alveo rzetelnie pisze producent na: www.akuna.net. Mój organizm reaguje na ów specyfik wg tego, co deklaruje jego kanadyjski producent. Niestety kosztuje (choć wart jest ceny) niemało. Świadom pogarszającej się sytuacji ekonomicznej, polski dystrybutor Alveo od 01.01.2012 r. daje możliwość tańszego jego nabywania, ale... w tzw. zestawach powitalnych, których cena stanowi i dla mnie nie małe wyzwanie finansowe. Tego miesiąca muszę się obywać bez niego i... w sporym stopniu wróciło, to co mnie trapiło. W twojej sytuacji nie wiem, czy dobrze zrobiłem wspominając o Alveo, którego spożywanie (to nie lek!) może mieć mniejsze znaczenie od pompy... Przepraszam za brak rozwagi - tłumaczą mnie tylko ograniczenia wynikające z elektronicznych relacji między nami...

Opublikowano

Oczywiście rozumiem ;-)Już sprawdziłam;-) w granicach 150 - 180 zł za buteleczkę ;-)
Na trzustkę nie pomoże, ale na niektóre powikłania , które mnie trapią.. kto wie ;-) można sprawdzić ;-)
Pozdrawiam i dziękuję za info ;-)

Opublikowano

W zestawie powitalnym, który można kupować co miesiąc jeden, jest 4 butelki (950 ml) po 132 zł (528 zł) z kosztami dostawy pod wskazany adres na terenie całej Polski. Wychodzi to taniej niż na allegro i bez ryzyka związanego z nieuczciwością. Możliwość zakupu daje m.in. sklep firmowy dystrybutora Akuny: www.kozubal.akunapolska.pl. Prócz Alveo, zdrowiu i rozwojowi twojego maleństwu może służyć Pinky. Poczytaj, także o Onyx Plus i Mastervit. Ja jedynie domniemam prozdrowotną wartość tych specyfików, którą deklaruje kanadyjski ich producent. Również staram się poprawić swoją sytuację materialną, abym mógł na sobie jej doświadczyć. Opinie mi znane mocno mnie do tego zmobilizowały. No cóż, póki nz Ziemi nie będzie się działa WYŁĄCZNIE wola Boża, to nie pozostaje nic innego, jak prowadzić zdrowy tryb życia, jak najzdrowiej (nie całkiem to możliwe) się odżywiać i ewentualnie dożywiać, np. wskazywanymi produktami Akuny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...