Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cisza gwiazd i w słońcu las
sople igły wisielce i w żyle wiersze

gorętsze od zimy

na badylu oszronionym ptak nastroszony
niczyj ni ziemi ni nieba
jakby odwołany w lotach
wymilkły wyziębły do szpiku kości moich

pejzaż jak śmierć

jeden wyżarty wyszczotkowany
na smyczy krótszej niż ręka
drugi żebrawy wszawy
i do wyboru cała Ziemia

co lepsze
refleksyjna dylema..

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"cisza gwiazd i w słońcu las" - abstrakcyjnie to ma sens, obrazowo, realnie - ?... (słońce jako gwiazda)
przy kreacji krajobrazu, a z tym mamy do czynienia, wszelkie porównania (jak, jakby) osłabiają dynamikę (lekcja Przybosia).
Druga część - nierównoważna poetycko i sądzę, że myślowo - również.
W tej cząstce coś jest - tak bym zostawił (tylko: czy to pana poetyka?)
Pozdrawiam
Opublikowano

Jak dawniej, tak i dziś, piszesz wiersze-obrazy pędzlem nasączonym wyrazistą emocją. Tylko, że teraz jest ...no na plus;). Ten wers jest super:"


"pejzaż jak śmierć

jeden wyżarty wyszczotkowany
na smyczy krótszej niż ręka
drugi żebrawy wszawy
i do wyboru cała Ziemia"

Trochę zakręcone wszystko, jak to u Ciebie, ale ciekawe i INNE!!! Pozdrawiam. Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...