Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jakiś bałwan obserwuje mnie
od tygodnia stoi za oknem
z rękami w kieszeniach
jak mu się nie znudzi
bez szala i czapki
odmrozi sobie uszy

zagląda przez szybę do kuchni
przykleja oczy do garnka
właśnie gotuję obiad
może zaproszę bałwanka

e tam...
roztopi się nabrudzi


jakoś od tygodnia
nikt na mnie nie patrzy
co tam odwilż
nakarmię ptaki

Opublikowano

No to tym wierszem-opowiadankiem trafiłaś celnie w moje upodobania! Grażyno - ileż nerwu w tym tekście! No i ma to tak zwane" drugie dno" :). Nie wpuszczaj go! Trudno potem sprzątać. Gapie - won!

Znakomite. Koniec. Uścisk. Elka.

Opublikowano

zmiana 'punktu widzenia' pomogła wierszowi:)
pozostało mi jednak wrażenie szkicowatości. myślę że to za sprawą pojawiających się tu i ówdzie rymów. tak jakby wiersz nie mógł się zdecydować czy być białym, czy rymowanym.
poza tym sympatyczny :)

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A karmię, Madziu, chociaż za nimi nie przepadam. Hałasują pod oknami, nabrudzą i nie sprzątną. Jakoś nawet tak brzydką pachną, są takie szare i pospolite...zaraz, a o czym to ja??? Aaaa, o ptakach!
Wiosenny buziak! (może uda mi się wykrakać wiosnę:)))
)*

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...