Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ten moment, gdy zamiast
tęczy widzę czarne chmury
To ta chwila, że wszystkie
słodkości tego świata
są kwaśne

To ten permanentny stan,
że nawet sen się nie śni
Dziwnie, jakby pierwszy
raz lecąc, usłyszeć,
że potrzeba skrzydeł.
Niezręcznie jak przy pierwszym
grzechu, który szczyci spełnieniem

A na deser poproszę
zakryć rumieniec na twarzy,
podnieść głowę ku chmurom
spuścić deszcz
zmyć przewinienia

Jednym oddechem
otulić codzienność,
zniknąć w półszepcie,
by z zamkniętymi oczami
oddać skok w zaufanie
wciąż delikatnie przygryzając
łaknienie krzyku

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...