Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam nadzieję, że moderacja nie zniży się do tego, by cenzurować czy wręcz kasować teksty użytkowników. W dodatku tak niewinne i nieszkodliwe, jak te powyżej. W przeciwnym razie tylko się powiesić.

To jest jedyne znane mi forum, gdzie panują prawdziwe swobody obywatelskie i duch demokracji, gdzie autor zaatakowany przez prowokatora może się bronić według własnego uznania, bo nie knebluje mu się ust. Czy mamy się cofnąć do czasów stalinizmu? Owszem, gdzieniegdzie ten relikt przeszłości ma się całkiem dobrze. Na przykład na portalu literackim Erynie. Panuje tam wyjątkowy zamordyzm. A tamtejsza moderacja, ta cała ich wierchuszka to prymitywy czystej wody. Czy to właśnie się panu tak podoba?

PS. Nie wiem o jakim lizusostwie mowa. Już prędzej zrozumiałbym zarzut chamstwa.

Moderacja powinna usunąc ten sryptyk razem z kubasem.
Opublikowano

Za przeproszeniem serdecznym, ale to nie jest kącik psychoterapeutyczny ani miejsce na elaboraty propagandowe czy też "pamflety na samego siebie". Bez urazy, ale pomyliło się Panu. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj wykorzystam porwanie przez kosmitów przy najbliższej okazji - może dadzą na stałe:)*


Pani Jolanto, a jak już dadzą stałą rentę, to o czym nam Pani będzie pisać te długie teksty?
Kochany, będę dalej pisała swoje drobne wiersze i malowała jak teraz, nie przepadam za długimi tekstami i nic nie wskazuje na zmiany.
jedno co by się zmieniło, a czego bardzo nie lubię to te zusowe przesłuchania - miałabym je z głowy.
serdecznie pozdrawiam - Jola
Opublikowano

Ale można to jeszcze uratowac, delikatnie zmienic:

widział wszystko jak niegrzeczny k...
przyklękał przed tobą rozpinał ci rozporek
i wyjmował ptaszka. a potem fe! brał go do buzi
i zapamiętal ssał.

o niebo lepiej!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Waldku, z niedoboru też można "kopsnąć w kalendarz",
poeta musi mieć wrażliwe serce i ujarzmione nerwy.
w sekrecie powiem, że lepiej umrzeć z nadmiaru i w szczęściu...
jednak nie mam ochoty być przyczyną zgonu!
czy w naszym życiu istniej wolność? człowiek chcąc nie chcąc musi się podporządkować pewnym zasadom, regułom, jest zależny od drugiego... takie moje filozofie.
serdecznie i proszę nie umierać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...