Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

okrągłymi oczyma mojej wyobraźni
widzę nagie ramiona
grę mięśni pod skórą
> >
wbijam paznokcie
blade, suche wargi
zwilżam własną krwią
> >
chcę poznać całe ciało
wyrzeźbione ręką mistrza
który umarł młodo
> >
zapominam o własnym sumieniu
namaszczonym olejkiem wonnym
by pokonać stałość kamienia
> >
dotykiem sycę dwa ciała
zimne i białe
moje bezkrwiste ramiona
brązowa skóra jego dłoni
na piersi

Opublikowano

skojarzyło mi się, że piszesz o greckim antrycznym posagu herosa, hehe

nioh, a mięśnie pod skóra naprawdę grają wink.gif
tylko te mięśnie czasem trzeba mieć,
a żeby je mieć trzeba dobrze jeść i trenować...

hehe, dobrze, że nie pisałaś o chudych szkielotowych chudzinkach

ech...

podoba mi się, i co z tego, że znowu krew się leje... smile.gif

Opublikowano
CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Aug 12 2003, 04:15 PM)
eee... zaszła mała pomyłka, ale spodziewałam sie jej..... może jeśli dokładniej sie wczytacie, odgadniecie kto jest kamieniem: ja, czy on...

No fakt. Ostatnia część wyjania.
Jednak czytając ma się wrażenie że to mężczyzna jest z posągiem, który całujesz, dotykasz i ichesz ożywić.
Mój błąd.



Peace wink.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pozory nas mylą, czekają spokojnie Na błąd nasz, gdy ktoś jest tak dobry pozornie To za tym się kryje ciemna tajemnica Tak ciemna, jak nocna bez lampy ulica Otwierasz się, dajesz wejść ludzią do środka Bez stuku, a później, jak na kotka psotka Będziesz krzyczeć, płakać, czemu cię zraniono Czemu mury twego zaufania zburzono Czemuż głupia taka że im się oddałaś? Przecież sama sobie nie raz obiecałaś Że już lepiej będzie, tylko teraz słusznie Płaczesz, ukrywając swoją twarz w poduszkę Lekcja to dla ciebie całkiem zrozumiała Nikt do ciebie już nie wejdzie bez pytania Teraz już nikomu nie otworzysz serce Będziesz chciała uczuć, dowodu i więcej Będziesz chciała prawdy, dowodów wierności Lecz nie zaznacz nigdy w ten sposób miłości  Bo tu nie ma prawdy, bo tu nie ma rady Nie pomogą słowa ni żadne obrady Nie pomogą czyny, nie pomoże wiara Bo wciąż w twoim sercu jest głęboka rana Ile czasu minie póki się zagoi? Wiele, bo ból czasu wcale nie się boi
    • @KOBIETA Koniec zabolał -  "ty kochałeś za bardzo ,  a ja!? ja tylko bałam się śnić". Emocjonalny chaos? Jest tu wyznanie niezdolności do oddania tego samego. 
    • Gdy ludzie rozdarli tkankę nieba żelaznym psalmem wojen, wszechświat zadrżał jak zwierzę ugodzone w samo serce snu. Wtedy runęło Słońce. Nie zgasło — zostało zamordowane. Pękło na dwoje, zdradzone przez stal, która miała być tarczą, a stała się katem sypiącym popiołem. Planety zacisnęły usta w milczeniu, a Droga Mleczna zbladła, jakby wstydziła się oświetlać dzieło stworzenia. Niebiescy wędrowcy zabierając martwe światło ku krawędzi zdarzeń, tam, gdzie czas traci znaczenie, a grawitacja ma ciężar winy, pogrzebali blask w całunie mroku, by nikt w nieskończoności nie musiał patrzeć, jak gwiazdy umierają z ręki człowieka.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie! To mity! :) Pozdrawiam. 
    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...