Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

napisałem bóg
z małej litery
i grono poruszonych wiernych
przyszło pod mój dom wieczorem
z transparentem oburzenia
i kamieniem w ręku
-bluźnierco
napluł mi w twarz gruby mężczyzna o czerwonej twarzy
przed sakramentem klęknij i błagaj o przebaczenie
wrzasnęła niska kobieta z różańcem na szyi
nikt nie spytał mnie ...
nikt nie usłyszał mnie ...
nikt mnie naprawdę nie zobaczył...
piszę bóg z małej litery
bo wierzę że jest on mały tak jak ja
umie płakać, tęsknić, radować się i złościć
umie współczuć i przeżywa razem ze mną zwyczajne proste życie
nie jest on gromicielem
nie jest małostkowo wybierającym zasługi z korca grzechów
jest moim przyjacielem
który serce mi swoje dał otwarte
i nic nie chciał w zamian
jedynie szepnął do mnie
mów mi po imieniu
z małej kochanej litery
bóg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"bóg" z małej litery przede wszystkim poruszy ortografistów. Gdy jest jeden 'Bóg', słowo to dla odróżnienia od 'bogów' w systemie politeistycznym czy rozumieniu buddyzmu pisze się z wielkiej litery. Tak samo 'Allah'.

Ale co zrobić, prowokacja musi być, licentia poetica, obserwacja rzeczywistości i prywatna tych obserwacji (nad)interpretacja... tak to odbieram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, trafnie ujęte. Nad interpretacja jest zawsze, kiedy chodzi o subiektywne przeżywanie życia. nie ma suybiektywizmu bez nad interpretacji. To wynika z uczuć, które kierują słowami w tym co piszę. Uważam, że odwrotnie, się nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...