Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

patrzę na linię między jedną stroną gazety a drugą
gdzie cień dwudzielny bez treści
gęsty i rozproszony
odbijam co jakiś czas na: 88 i 89
odruch niekontrolowany

a to co upływa – upływa

wieczorem znowu ogarnie mnie lęk
nie zamykam więc powiek
osiem godzin nieistnienia
w układzie bezproduktywnym
pora zwietrzała i nikomu niepotrzebna

niepożądane przeniesienie w czasie
ubytek cennego życia
tak jakby rano oznaczało koniec i śmierć

i ta cienista linia gazety
równolegle do moich oczu
88 i 89

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...