Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nocy szpon się w miasto wczepia,
strach na dachy mgliście ściekł.
Lepka ciemność świat oblepia,
wokół w mroku błyszczą ślepia;
to złowrogich myśli szpieg.

Poprzez ściany się przesnuje,
smoczym wzrokiem tnie na wskroś;
nasłuchuje, penetruje,
wyszukuje i notuje,
gdzie nienawiść, zawiść, złość.

W czarcim rży rozanieleniu,
waży, mierzy wzdłuż i wszerz
i oblicza, i ocenia,
ile kto ma na sumieniu.
Więc ty też się szpiega strzeż.

Opublikowano

Wiesz, Kocie, ja go napisałem kiedyś dla "Probierczyka" w "Gazecie Wyborczej" na zadanie "Napisać wiersz o szpiegu; straszny". Skasowałem za niego zresztą 400zet :))! I ta straszność w tytule może być odbierana dwuznacznie: Jako straszny, czyli okropny - kokieteryjnie, żeby Ktoś się załapał i powiedział, że "wcale nie, bo całkiem miły" ;), no i jako przerażający, budzący niepokój. A gdyby było "o strasznym szpiegu", byłoby całkiem jednoznaczne. To jak? Przekonałem cię tym razem?
Bardzopozdrawiam.

Opublikowano

Dziękuję Agatko bardzo serdecznie. Cieszę się, że Wam się podobają moje rymarstwa. Trochę mam na tym punkcie kompleksów. Bo na bezrymiu czuję się niepewnie. Cóż, nie mam tak bogatej wyobraźni i ciekawych skojarzeń. Ale to, co robię, staram się robić jak najlepiej i radość wielka, kiedy się podoba.
Pozdrawiam wysokopiennie.
Ja-cuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @honeybeeYT17   Istnieje coś takiego jak Qui Bono? A wtedy prezesem Narodowego Banku Polskiego był świętej pamięci pan Sławomir Skrzypek, który jasno rzekł:   - Koniec lichwiarskiego zadłużania...   A niejaki pan Marek Belka był wtedy dyrektorem departamentu europejskiego - Międzynarodowego Funduszu Walutowego, kończąc: czy pan ma czerwoną lampkę w prawej półkuli mózgu?   Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          @andreas Powinno, powinno      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak obserwuję wokół innych powroty do domu to: wracajmy w pełnym zdrowiu  to jest najważniejsze!!!
    • @Dariusz Sokołowski @Sylwester_Lasota – tu występuje jako czasownik, więc na pewno błędnie użyte. Ale trefniś "ratuje" to szczęśliwie wyciągnięte z archiwum słowo. Zachęcam Autora do poprawek, takich czy innych, bo naprawdę  jest potencjał – pierwszego wersu Leśmian by się nie powstydził (choć odradzałabym podążanie za nim w neologizmy, jak "skrzyste").
    • Kazali gonić króliczka. Właściwie sam sobie najbardziej nakazałem. Wiedzieli, choć ja z początku nie zdawałem sobie sprawy że króliczka dogonić się nie da.   Zrezygnowałem, choć to niemożliwe jest rejterować.   Gdzieś polubiłem i możliwe że w międzyczasie grono artystyczne najbardziej. Króliczka dostrzegłem w sobie jak oni i jak oni zacząłem przed króliczkiem w sobie uciekać. No niestety, nie szło dać nogi.   Wyjściem mógłby być amorfizm. Dążę i drążę, ale w świecie światopoglądowym i on jest niemożliwy. Tezy prawdy i kłamstwa otaczają cię okrutnie. Zawłaszczają ciebie bardziej niż najbardziej.    Radzą, goń, uciekaj, zmieniaj, ale polub siebie. Ale dlaczego tak robią? Dlaczego w istocie?   Ano dlatego że spokojniej pogodzisz się z przegraną. Bo w zasadzie w regule w założeniu z niemożliwością nie wygrasz i tak. Labirynty i baseny tak już mają. Konstrukcja taka. Właściwie chyba chodzi tylko o to, by pięknie przegrać. Efektywnie lub chociaż efektownie.   I może ci co bardziej to wiedzą, może ciut więcej się śmieją. Śmieją się z siebie, z ciebie czy ze mnie?   Warszawa – Stegny, 04.05.2025r.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...