Anna_M. Opublikowano 28 Października 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 czary dodatnich emocji wyfrunęły teraz na ramionach czarne ptaki ich krzyk porusza ziemią i niebem wewnętrznymi krawędziami mnie wojna nerwów więc idę prosto by pazurzyska nie przewierciły się głębiej byle nie do sacrum jesieniami zwijam się w kłębek nerwów przebijają ze mnie łopoczące skrzydła wrzeszczącą zajadłością czerni plączą nici moich wieczyście śpiących listopadów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 28 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 no ja jestem na nie tutaj podobaja mi się tylko poszczególne wersy a całość odczuwam jako chaotyczną w dodatku powtarza się czerń, nerwy... zbyt przypoadkowo, by wyglądało na zamierzenie ocaliłabym tylko ten fragment:jesieniami zwijam się w kłębek nerwów przebijają ze mnie łopoczące skrzydła - to owszem, ładne proszę resztę przeczytać na głos, brzmi słabiutko szczególnie to: wrzeszczącą zajadłością czerni plączą nici - "ą" na "ą" i "ą" pogania to nie wygląda dobrze w takiej ilości, serio pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Messalin_Nagietka Opublikowano 28 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 kara? może mustafa, hihi - Aniu - pięknie choć z żarcikiem wyskoczyłem - cóż wiersz jednak wymaga troszkę rozciągłości - bo nasadziłaś zdrżeń, że tak powiem MN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giovannii Opublikowano 30 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2004 Troszkę pociahcać, troszkę pozmnienać, troszkę wymazać i będzie dobrze :) Pozdrawiam G. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Ciućka Opublikowano 31 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2004 wywal te "pazurzyska" bo mnie wybijają z rytmu... a tak wogóle 2go strofa jest do bani. trzecia taka sobie. wiesz co... a może przeczytaj pierwszą jeszcze raz [bo jest świetna] i pisz dalej zapominając o tym co już napisałaś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się