Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy to powód drwiny ciętej,
czy w zadumę popaść? Nie wiem...

Każdy medal – obustronny
i dla męża i dla żony,

a bez iskry nie ma draki.
Może związek byle jaki

i te gierki ciało-wstępne
zaniedbują cztery ręce...



Pozdrawiam Panie Henryku :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy to powód drwiny ciętej,
czy w zadumę popaść? Nie wiem...

Każdy medal – obustronny
i dla męża i dla żony,

a bez iskry nie ma draki.
Może związek byle jaki

i te gierki ciało-wstępne
zaniedbują cztery ręce...



Pozdrawiam Panie Henryku :)



Tak, przyznaję się bez bicia,
że użyłem tu uzusu
by pokazać, że się świętym
bywa także i z przymusu.


Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jednemu do śmiechu
sera starczy kawał
inny choćby w czajnik
bóg wie ile dawał

będzie się wciąż boczył,
szukał w całym dziury
bo nie są jednakie
owoce natury.


Pozdrawiam serdecznie.
HJ


komentarze masz lepsze od wierszy /

pozdrawiam /

t
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jednemu do śmiechu
sera starczy kawał
inny choćby w czajnik
bóg wie ile dawał

będzie się wciąż boczył,
szukał w całym dziury
bo nie są jednakie
owoce natury.


Pozdrawiam serdecznie.
HJ


komentarze masz lepsze od wierszy /

pozdrawiam /

t



Zawsze twierdziłem żem nie poeta
a że czasami co nieco sklecę
jest jak pisałeś – takie niejakie
czyli jak laik po rymach lecę

i będę nadal pisał w tym stylu
bo taki warsztat mojego pióra
taki zwyczajny, taki pośredni
bo ani dno to ani też góra.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za komentarz
i za dobre słowo
bo ono pozwala
iść bezproblemowo

na piwo pod budkę
by tam pośród tłumu
rasowych piwoszy
i wedle rozumu

posłuchać w tym gwarze
choć ludzie tam prości
niejednej prawdziwej
życiowej mądrości.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Miło słyszeć takie słowa
bo zapłata to godziwa
- ty poczytaj a ja skoczę
na jednego pod łyk piwa.

Wydam to co żem pozyskał
a gdy kieszeń dno ukarze
wtedy wrócę przed monitor
czytać nowe komentarze.

Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za komentarz
i za dobre słowo
bo ono pozwala
iść bezproblemowo

na piwo pod budkę
by tam pośród tłumu
rasowych piwoszy
i wedle rozumu

posłuchać w tym gwarze
choć ludzie tam prości
niejednej prawdziwej
życiowej mądrości.


Pozdrawiam serdecznie
HJ

Słów dobrych ludziom nie szczędzę.
Tych co gorszych się wystrzegam.
Taki ze mnie człek. Kolega.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za komentarz
i za dobre słowo
bo ono pozwala
iść bezproblemowo

na piwo pod budkę
by tam pośród tłumu
rasowych piwoszy
i wedle rozumu

posłuchać w tym gwarze
choć ludzie tam prości
niejednej prawdziwej
życiowej mądrości.


Pozdrawiam serdecznie
HJ

Słów dobrych ludziom nie szczędzę.
Tych co gorszych się wystrzegam.
Taki ze mnie człek. Kolega.


Ja tam kiedy trzeba zaklnę,
(bardzo rzadko oczywiście),
delikatnie, lecz potrafię
arogancko i soczyście.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Komentarz do fajnej fraszki. Lubię takie śmieszne opowiastki.


Impotencja głupia sprawa trudno ją kwalifikować
chłop nie może ale musi bardzo sprawnie się promować
opowiadać wszystkim paniom o swych wielkich możliwościach
wciąż nadzieję tylko mając ,że rozejdzie się „po kościach”
takie miłe opowiastki pozostają w marzeń sferze
a jak przyjdzie konfrontacja niemoc nagle pana bierze


Oczywiście pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Nie ma czegoś bez przyczyny
wszystko zawsze z czymś się splata,
- mówią bóg jest nierychliwy
ale spełnia się po latach

choćby taki szkolny berek
w czasie przerwy, w korytarzu
był przed laty zapisany
w gwiazdach albo w kalendarzu.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Impotencja głupia sprawa trudno ją kwalifikować
chłop nie może ale musi bardzo sprawnie się promować
opowiadać wszystkim paniom o swych wielkich możliwościach
wciąż nadzieję tylko mając ,że rozejdzie się „po kościach”
takie miłe opowiastki pozostają w marzeń sferze
a jak przyjdzie konfrontacja niemoc nagle pana bierze


Tak, bywają gawędziarze
co to tylko w gębie mocni
ale są też choć w mniejszości
chłopy z ikrą, całonocni.

Dzisiaj znaleźć z ikrą chłopa
rzecz to rzadka niesłychanie
dłoń go boli od pilota
pije piwo na śniadanie

a wieczorem jest zmęczony
i go bardzo boli głowa
można by wymieniać długo
puenta ciągle nie gotowa

Pozdrawiam

Opublikowano

Nie ma czegoś bez przyczyny
wszystko zawsze z czymś się splata,
- mówią bóg jest nierychliwy
ale spełnia się po latach

choćby taki szkolny berek
w czasie przerwy, w korytarzu
był przed laty zapisany
w gwiazdach albo w kalendarzu.

W gwiazdach zapisane mamy
co się nam tam plecie
cegłę spadająca z dachu,
skorupkę w omlecie

jak rozśmieszyć chcemy boga
zwierzmy mu się z planów,
wnet powinie nam się noga
i nie bedzie już peanów

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Znam przypadki w drugą stronę
gdy mąż prosi, błaga żonę
by choć trochę przed zaśnięciem
popracować nad poczęciem

lecz nie w głowie owej pani
mieć dla dziecka status niani
więc wymówka za wymówką,
szantażuje też głodówką

potem twierdzi, ze ją bierze
sen więc wtula głowę w pierze
by po chwili imitując
uda, że śpi pochrapując


pozdrawiam serdecznie
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
    • Na to mam ton.    
    • A pata dawno wymiotłam: imał to i my - won, wada ta - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...