wali się świat

[Jolanta_S.]

oni obojętni
w liczbie mnogiej ty i ja
z pozorną prawdą na języku

w środku lata jest zimno

podobnie
szukamy ciepła
w ścianach które mają dziury

wśród żywych
rozdajemy szczerość
napotkanej przypadkiem brzozie

wali się świat
tylko ty i ja z boku
jakoś tak inni od innych

pytamy jak długo
jak długo

długo

odpowiada echo

[henryk_bukowski]

...Jolanto:)....znowu się nie popisałaś...znowu jestem rozczarowany...

Zwiedziony tytułem,spodziewałem się nuklearnego wybuchu...a zastałem jakiś "pssyyyk"...namokniętego kapiszona...-pozdrawiam z Galapagos.. Henio:)

[Stefan_Rewiński]

A mi się podobi. Pzdr.

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

lubię rozczarowywać - powinieneś już mnie na tyle znać, żeby to wiedzieć...
dziękuję i serdecznie - Jola.

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Stefan, dzięki śliczne :)*

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

mój kochany może byś mnie oświecił.
do Twojego "nie" i "znaku zakazu..." brak mi wyjaśnień.

[Mariusz_Sukmanowski]

Jeśli "wali się świat" to czemu ma to potrwać długo? pozdr

[Ran_Gis]

- pasuje, bo to kawałek nie do podobania, a do zawalenia.. podpowiada echo..

pozdrawiam Ran