Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
„Izraelscy żołnierze zastrzelili rabina
bo ten nie zatrzymał się do kontroli”




Morze czerwone rozlało się,
drążąc jeszcze ciepłe korytarze
wsiąka w bawełnę, poliester, skórę.
Na tapicerce rysują się nowe desenie,
w powietrzu kurz i krzyki.

Tu pod Hebronem, jak w Ghazni,
Groznym i Surt, wygrywa matematyka.
Wynik to tylko kwestia czasu
Kiedy Bóg jeden, imion kilka
a ni mirra ni ropa nie chcą pączkować.

Zawsze będzie więcej kul niż ludzi
i skóra pozostanie komicznie miękka.
Dlatego ostrożnie podnośmy flagi i mięśnie
bo zacisnąć zęby zamiast spustu
znaczy więcej niż Sidur, Salat, Różaniec.
Opublikowano

Wiersz sprawny i cholernie naiwny...
Do kogo właściwie jest adresowany ?
Władcy ropy i bogów mają to w d...., żołnierz zaciskający zęby zamiast spustu, bardzo często wraca w metalowej trumnie, a od kul i ludzi, jeszcze więcej żarliwych apeli i modlitw o pokój, miłość i szczęście powszechne...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz nie ma konkretnego adresata, niemniej można zawężać jego domniemanych adresatów do ludzi żyjących w społeczeństwach "demokratycznych", to jest mających jakikolwiek wpływ na politykę rządzących.
Żołnierz musi naciskać spust, z wyboru lub nie, co nie oznacza że nie można uniknąć takiej konieczności dzięki wcześniejszym działaniom. Przykład: 30 letni pokój Egipsko - Izraelski vs ponad 30 letnie ciągłe starcia Izraelsko - Libańskie lub możliwość wojny Izraelsko - Irańskiej (która na pewno nie miałaby żadnego podłoża ekonomicznego - czysta ideologia). Tak więc to nie tylko ręce na spustach, ale i ręce ludzi którzy zagłosują na Likud lub Avode, a sam Ahmadineżad też cieszy się przecież poparciem Irańczyków.

Pozdrawiam R.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...