Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

znowu śniłam Ciebie
ubrałam Cię w miłość do mnie
przeglądałam się zachwycona
podobał mi się mój widok

pękały szwy ciasnego ubranka
starannie je łatałam zrozumieniem
wybaczałam łzami
śmiechem haftowałam

ramiona osłabły
uczucia uciekły

bo jednak garnitur skrojony
nie na Twoją miarę

jeszcze wisi w szafie ku przestrodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Pat, miło mi zawsze gdy komentujesz. Tak myślisz? Naprawde tytuł psuje? Miał być podsumowaniem. No trudno, pomyśle może nad nowym i poproszę moderatora o zmianę:).
Musze przemyślec.

Podsumowaniem jest pointa. Tytuł niech będzie wprowadzeniem w tajemnicę a nie jej zdradzeniem...

Chyba pozytywne są te komentarze, skoro jest Ci miło :) Mam nadzieję, przynajmniej :). A co do zmiany tytułu. Dobrze się zastanów, do którego moda wystosujesz prośbę, bo niektórzy są bardzo niezdecydowani ;))

Pozdrawiam, miła Pat ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko - przeczytałem - dowiedziałem się jak piszesz - zresztą od dawna zaglądam - nie będę się "mścił w wypowiedzi swej" bo w końcu o Twój wiersz chodzi - jednak parafrazując - czyli nie porównując tylko tak w przenośni - to Ty oddałaś to co zwykle mężczyźni widzą czyli - kobietę, szmatki i szafę - troszkę mi się jako mężczyźnie nie podoba - wybacz (absolutnie niech to nie zabrzmi jako aluzja do Twej wypowiedzi pod moim ...)
MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)ciesze się bardzo że nie ma to nic wspólnego z moją uwagą ;)
owszem może bardzo zewnętrznie, szmatki i szafa, no kobietą jestem :) a tak poważnie... w pierwszej strofie jest całe wyjaśnienie, dlaczego akurat w ten sposób.
Dzięki że zaglądasz
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)ciesze się bardzo że nie ma to nic wspólnego z moją uwagą ;)
owszem może bardzo zewnętrznie, szmatki i szafa, no kobietą jestem :) a tak poważnie... w pierwszej strofie jest całe wyjaśnienie, dlaczego akurat w ten sposób.
Dzięki że zaglądasz
Pozdrawiam

Agnieszko - to co opisałaś - przeżyłem - widzę to oczyma meżczyzny i odbiciem kobiety - tyle tylko mogę z siebie dopisać do poprzedniej wypowiedzi
MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...