Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zagłada spadła niczym boża pięść
kalekie dzieci boleśnie wiją się

może jednak będziemy puzzlami
ocalonymi ze spalonej ziemi?

na pewno jestem nieźle zpuzzlony
jak kundle głodne podwijamy ogony

zawsze bałem się ziemi spalonej
po naszej niedoszłej wojnie

gdy przyjdzie zmartwychwstanie
moje serce chyba będzie spokojne

z ust do ucha, zroszone łzami
skaczą uczucia między słowami

jak z suchej cytryny wyciskam
gorzką nadzieję, którą się syce

słowo w połowie każde urywam
by nie uciekało czasem na ulice

w obieg nowego, jałowego świata
w którym wybór to zysk lub strata

nie ma miłości! - mów tak i kochaj

Opublikowano

opcja mniej rymowana: (jeśli brędzę tu Panu to przepraszam :))) )

Zagłada uderzyła niczym boża pięść
boleśnie wiją się kalekie dzieci

zawsze bałem się ziemi spalonej
po naszej niedoszłej wojnie

z ust do ucha, zroszone łzami
między słowami skaczą uczucia

jak z suchej cytryny wyciskam
cierpką nadzieję

słowo w połowie każde urywam
by nie uciekło czasem

w obieg nowego, jałowego świata
w którym wybór

zysk lub strata

Opublikowano

mnie się wiersz podoba...poza kilkoma, jakby na siłę utworzonymi rymami...(acha-chciałam dodać, że jestem przeciwniczką wpisywania jako komentarz przekształconego wiersza)...pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...