Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żadnych braw gdzieniegdzie szara gęsta piana
z zaciśniętych zębów sączy się po brodach
press tid i gitator zszedł z podestu ledwie
po ostatnim jeszcze w schodku wyrżnie orła

żeby chociaż pomruk drobny gest lub wotum
twarze zza pajęczyn w biernych dywizjonach
nie drgnie żadnym nerwem armia z terakoty
z ostatniego schodka jebnął ktoś koronę

ferment na pomnikach dręczy po horyzont
w nastroszonych ptakach odwet walczy z pchłami
ścierwa podzielonych przetrawiane schizą
wschody orzeł wbity do góry nogami

Opublikowano

dobre jak dla mnie dobre.
mi się skojarzył ten... no... "...bus", jak za przeproszeniem wóz drabiniasty mesjasza co jednak nie chce być mesjaszem... ale ponoć dzisiaj wraca, o czym patrzę ,mój przedkomentator już napisał.
pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jasne, że ciemne ;))
Dzięki Magda.

ogromne dzęki MIGUEL,
pozdrawiam.

oj już dawno nie słyszałem - kapitalne
- stare dzieje, stara wiara :)
Dzięki Jacku i za wiersz.
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a to dobre, bo mnie się to pisało w kompletnym rozkojarzeniu ;))
Wóz drabiniasty, ale chyba z oponkami i ABS-em?
Dzięki Popsuty, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Skrzydlata, :)
dawno się nie widzieliśmy, miło, że zajrzałaś
Pozdrowienia.

no cóż, ku pokrzepieniu to nie było,
dobrze, że chociaż uciechę sprawiłem ;)
Dzięki Waldemarze,pozdrowienia

"ciężki kaliber" mówisz :;)
starałem się Tomku, ale i tak im nie dorównam ;))
Dzięki za odwiedziny, może następnym będzie lepiej,
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ech, ten ostatni, nieszczęsny schodek bywa też często pierwszym dla tych, którzy po prostu szybciej coś lub kogoś (bywa i tak) pod... bią ;))
Miło że zajrzałaś, Agato.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Poezja to życie Jest tak i siak. W ostatnim wersie "śmierć" jest zbędna. Tak mi się wymsknęło...
    • @Dekaos Dondi Temat, okryty tajemniczością i zakryty przed ludzkością :-)))))
    • Chłód dnia  Gorące pocałunki    Słońce za oknem  Brzydota nocy    Jej ostatni papieros  Śmierć już puka do drzwi 
    • Największy teatr świata "teatrum mendy" przedstawia z politowaniem tragedię w jednym akcie pt. "Polska flaga"   Osoby: Pan I (lokator mieszkania na 2 piętrze) Pan II (znajomy z wojska Pana I (patrz. Pan I)) Czas: 10 Listopada Miejsce: kamienica, centrum Krakowa*     *ze względu na braki w dofinansowaniach teatrów akcja może odbywać się również w Ostrowcu Świętokrzyskim (aut.)   Akt I: (Pan I wychyla się przez okno aby wywiesić w nim polską flagę, Pan II nadzoruje cały proces z chodnika przed kamienicą)   Pan I (z trudnością, gdyż parapet napiera mu na brzuch) no, mów mi gdzie ten haczyk, bo ja to stąd nic nie widzę   Pan II na co teraz panu hak jak pan chce wieszać flagę wspak!   Pan I co ci się nagle rymować zachciało? jak źle wieszam?!   Pan II to wbrew polskiej jest naturze żeby czerwień była w górze!   Pan I Mickiewicz się pieprzony znalazł! przecież widzę że mam czerwony na dole!   Pan II u mnie jest na górze   Pan I u mnie jest na dole   Pan II u mnie jest na górze   Pan I u mnie jest na dole   Pan II z mojej strony ewidentnie na górze   Pan I w pana stronach to psy dupami szczekają za przeproszeniem,  będę wieszać jak mi się podoba   Pan II to pan jest najwyraźniej idiota! pan w ogóle już Polski nie kocha! ma pan totalnie... (w zamyśleniu podnosi oczy, możliwie szukając rymu u samego ś.p. Jezusa Chrystusa) brzydkiego kota!   Kot (nabawiony kompleksów postanawia popełnić samobójstwo przedawkowaniem leków nasennych)   Pan I niech pan już sobie odpuści to rymowanie, co? "kocha-kota"? byle grafomanka napisałaby to lepiej! niech pan teraz mówi gdzie ten zasrany haczyk...   Pan II jeszcze trochę, na czwartej   Pan I (ewidentnie kierując rękę w złą stronę) moja czwarta czy twoja czwarta?   Pan II czas jest dla wszystkich taki sam!   Pan I idź do czarta! jezu, i ja już mam rymować? nie, ja już nie będę się z nikim wykłócać!   Sąsiad obok (wychylając się ze swojego okna) serwus, co pan? flagę bokiem wiesza?   Pan I  kyrie eleison, to jest jakiś dramat!   Kyrie proszę nie łamać czwartej ściany!   Pan I ma pan coś jeszcze do powiedzenia?   Pan II to nie ja to powiedziałem! to deus ex machina!   Pan I czyja eks?   Pan II z panem to taka właśnie rozmowa!   Sąsiad obok papieroska?   Pan I jas.. ale niech pan go trzyma z drugiej strony, ja to sobie potem do ust wkładam!   Sąsiad obok mojej drugiej czy pana drugiej?   Pan II  czas jest dla wszystkich taki sam!   Pan I (skacze z okna)   Pan II (wprowadza poprawki do konstytucji)   Kurtyna (spada czerwienią ku dołowi)
    • Jest ładna, bardzo ładna. Ma śliczne włosy i jest na swój sposób mądra. Ma poczucie humoru i delikatne dłonie, które potrafią leczyć. A tak w ogóle jest złośliwa. Tak różna ode mnie, a jednak podobnie jak ja martwi się o to, czy kiedyś nie zabraknie jej sił, aby dalej żyć. Dzięki Tobie jej smutne oczy rozświetliły się blaskiem nadziei. Promienieją kolorami miłości. Daje Ci to wszystko, czego ja nie potrafiłam Ci dać. To dobrze. Obydwoje zasługujecie na to, aby być szczęśliwi. Chyba każdy na to zasługuje, ale nie każdy ma odwagę być szczęśliwy.  Chyba się o mnie martwisz. Kiedy znów do mnie zadzwonisz kolejny raz powiem Ci, że nie musisz. Bo przecież mnie już nie ma. Czy kiedykolwiek byłam...?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...