Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 230
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przypomina trochę Stinga i trochę po połowie Kasię Krzaczek z Piotrkiem Gabrysiem.
Przy każdym kolejnym przesłuchaniu lepsze.
Dawaj jeszcze raz ! :))
www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY
Opublikowano

Ta Dorotka, ta malutka... haha :) Wyjdź z ukrycia... zobacz, jak ładnie Cię przywitam... prawie bym przegapiła 15 - stą
edycję, ale Cię lubię i dlatego nie przegapię.
Jedna na świecie osoba może to zaśpiewać z prawdziwą charyzmą... sam autor. Zatem Marc C. a Cher może co najwyżej otworzyć z zazdrości usta i słuchać w skupieniu... :)

www.youtube.com/watch?v=KK5YGWS5H84

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz Matt :)

P.S. 1 www.youtube.com/watch?v=9MBjP0xw2HM
P.S. 2 www.youtube.com/watch?v=QEY6_jcrzI8
znam, znam a Iggy,
to Iggy ;)
Dzięki.
Miał być Bowie, kumpel Popa, ale coś z innej beczki:
www.youtube.com/watch?v=0fy6mGRAtEw
www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz Matt :)

P.S. 1 www.youtube.com/watch?v=9MBjP0xw2HM
P.S. 2 www.youtube.com/watch?v=QEY6_jcrzI8
znam, znam a Iggy,
to Iggy ;)
Dzięki.
Miał być Bowie, kumpel Popa, ale coś z innej beczki:
www.youtube.com/watch?v=0fy6mGRAtEw
www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk


Natalie Merchant - David Bowie's Space oddity
www.youtube.com/watch?v=IgJq6v6gA_4
Opublikowano

Dorota, puszczę Ci teraz coś szczególnego... jak nie wyjdziesz z ukrycia, to Cię chyba uduszę... kablem od zasilacza... haha :)
I nie bój się, jak ta muzyka będzie za Tobą chodzić... bo będzie :)

www.youtube.com/watch?v=5z6Gy_A_wIM

Opublikowano

coś co wyjątkowo lubię na poziomie zadowalającego stanu psychiki /

www.youtube.com/watch?v=wauzrPn0cfg&feature=related

i to pomimo swojego niezbyt zadowalającego przekazu jednak abstrakcyjnie melodia odwraca znaczenie słów /

www.youtube.com/watch?v=BWD3GRgr02E&feature=fvst

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wszystko jebło. Nie runęło – roztrzaskało się na milion kawałków, a ja zostałam w epicentrum chaosu, zalana ogniem własnej pustki, lodem, który wbija się w kości.   Cisza krzyczy. Każdy oddech wbija się w płuca jak tysiące ostrzy. Każda myśl, każde wspomnienie, każdy cień – rozrywa serce na kawałki, które nie chcą się już złożyć.   To była miłość. Cała, prawdziwa, dzika i pełna nadziei. Oddałam wszystko, co miałam, serce, które biło dla Ciebie, każdą cząstkę siebie, każdy uśmiech, każdą noc, każdy dzień.   A Ty odszedłeś. Nie było ostrzeżenia, nie było słowa. Tylko pustka, która zalała wszystko, co kiedyś miało sens. Świat stracił kolory, dotyk, smak – została tylko dziura, w której kiedyś mieszkała miłość.   Moje oczy patrzą w nicość, szukają ciebie w odbiciach, w cieniu, w każdej drobnej rzeczy. Dusza pali się od środka, rozrywa mnie chaos uczuć, które nie mają gdzie uciec.   Każdy ruch, każdy oddech, każdy dźwięk jest ciężarem, który miażdży ciało i serce. Wszystko, co kochałam, co dawało poczucie bezpieczeństwa, rozprysło się nagle, zostawiając tylko ból i tęsknotę.   Próbuję oddychać, próbuję iść dalej, ale pustka jest oceanem, który wlewa się do płuc, zalewa serce, kruszy każdy krok, ciągle przypomina, że to, co kochałam całym sercem, już nie wróci.   Wspomnienia wracają i szarpią mnie wciąż. Nie mogę ich odrzucić, nie mogę ich wymazać. Każdy uśmiech, każdy dotyk, każdy wspólny moment – wszystko wbija się we mnie i pali od środka.   Już wiem, że nic nie będzie takie samo. Nic nie wypełni pustki, która została po miłości, która była całym moim światem, która dawała sens i nadzieję, a teraz pozostaje tylko echo w sercu.   Ból we mnie nie jest cichy. Nie jest mały. Jest jak tsunami ognia i lodu, zalewające wszystko, co kochałam, co dawało choć cień poczucia bezpieczeństwa.   To nie mija. Jest we mnie w każdej komórce, w każdym oddechu, ciągle szarpie, pali, wypełnia chaos, ciągle przypomina, że wszystko, co kochałam całym sercem, roztrzaskało się w proch i pył.   I mimo że nic nie mogę zmienić, ciągle próbuję istnieć wśród ruin, ciągle próbuję znaleźć choćby ścieżkę, która pozwoli przetrwać kolejny oddech, bo nawet w tej pustce, ta miłość, choć utracona, wciąż mnie definiuje, wciąż mnie kształtuje, wciąż mnie boli.
    • tylko walizka terkocze mi znajomo w tym obcym mieście szczerbatymi frontami kpią nawet kamienice
    • @Jacek_Suchowicz Dziękuję pięknie :)
    • @Alicja_Wysocka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mi się skojarzyło z cyberbullyingiem :) tym niewspółczesnym :) Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...