Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czarna dziura


Ran_Gis

Rekomendowane odpowiedzi

a wieczorem na parkietach top klubów
ździr jak żylety co niemiara
gęsto od dymu
rozsadzającego mózg rapitubitu..
łomotu mordującego każde słowo
znaczących skrzyżowań wzroku
eksponowania klawiatur śmiechu
licytacji tokowań kaca płciowego
majdania wyścigowych kluczyków
możliwości i niemożliwości
przyszedł kurcze poeta w pepegach na pieszo
poderwać święty ideał
i okazało się na bank że dziwa
pozostało klasycznie przydymić z puszki
i zacząć wymyślać od początku Ciebie
a potem uciec z tego Jarmarku
i w pustym parku na zimnej ławce
bełkotać do siebie do rana
z beznadziejnie pustym w trzewiach
wszechświatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro już "poeta" wybiera się w miejsca " rozsadzającego mózg repupitubitu" to ....
"tańczmy póki trwa ten bal". To "klasyczne ćmienie z puszki" jest takim trwaniem na boku odtrąconego ,skaleczonego i chyba jednak gorszego indywidualisty ( czy rozbitka?)
Moim skromnym zdaniem nie powinien się zdradzać skoro wiedział "dokąd podąża" i po co.
Pierwsza część dużo lepsza.Z drugiej "najsamwprzód" wyrzuciłbym to "i" "i" i jeszcze "i".
Odchodzę lekko ranny:) pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-można się i nie zdradzać, można zdradzać.. a to 'i i i' musi być jak łopata do
zagarnięcia w tempie i wyrzucenia z siebie sytuacyjnego szlamu.. w wierszu
lekko estetycznym.. co i skaleczyć może..?
dzięki Mariuszu za techniczne które jeszcze przemyślę, boleję za lekkie rany..

..i pozdrawiam Ran

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga, skoro przyszedł /"przyszedł kurcze poeta w pepegach na pieszo" /, to na "pieszo" - zbyteczne; a także w odbiorze przeszkadza brak stroficznego podziału; z treścią nie dyskutuję, nie moje doświadczenia, chociaż z ławeczką mam podobne wspomnienia; osobiście czuję niedosyt, bo pierwsze dwa /może i trzeci/ wersy zapowiadały nietuzinkowy tekst

pozdrawiam
L S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Leszek Sobeczko

-bez 'na pieszo' nie było by może 'przestrzeni' że wcześniej - trochę się przeszedł..
a stroficzny podział mógł by okazać się katastroficzny.. dla tego wynurzenia jednym
tchem z siebie aż po ławeczkę.. kiedy nastapiła naturalna przerwa.. i podział,
to tyle drogą podyskutowania i podziękowania za uwagi.

serdecznie pozdrawiam Ran

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...