Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Popsute dzieciństwo i dorośłość


Rekomendowane odpowiedzi

przez całe swe dzieciństwo
byłem skazany na koszmar
powtarzany każdego ranka
zwierzył mi się ktoś kto nie
nawiedził swej matki i ojca

koszmar który mnie straszył
że jak nie pójdę na melinę
po butelczynę w której oboje
odnajdywali sens to na pewno
nigdy nie urosnę nawet we śnie

więc dlatego spełniałem ich
obłudne życzenia które miały
wyzwolić mnie od paskudnego
dzieciństwa które śmierdziało
wódą i papierosowym dymem

ja chciałem mu coś powiedzieć
lecz poczuwszy alkohol i dym
powstrzymałem się od wykładu
który miał zmienić jego pogląd
na nienawiść która mnie a nie
jego bardziej zabolała

wracając do domu myślałem
czy ten ktoś miał rację czy nie
że tak nienawidził tych którzy
popsuli mu dzieciństwo oraz
dorosłość o której tak marzył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieciństwo może ktoś zepsuć. dorosłość psujemy sobie sami,
również uważam, że bliżej prozy. mimo smutnego tematu, który znany mi z autopsji, nie wzrusza. irytuje. czytałam wielokrotnie. przekaz niespójny. dotyczy peela, kogoś kto się zwierzył, czy rozdwojenie jaźni?
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...