Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

osobisty filozof okazał się szulerem
zgrane wszystkie sztony
by w ostatniej partii rozbić bank
podróż do nieba w kwadrydze

twierdzi że nie po drodze
guzikom wojskowej kurtki
natchniony rozmową z krzewem
kierunkiem nawrotu
woła hosanna

dookoła pieca mknie
powóz z czwórką koni
a może kareta mrugających oczek

Opublikowano

To nie filozof, to Decydent! Ten w epoletach i z płonącego krzewu - do nieba. Ten w eleganckim powozie w czwórkę koni - na zatracenie losu, na rzut kostką. Do smoły. Co lepsze - wolny wybór. Ryzyko. Opowiedziałam, co mi narzuciłaś. Hosanna! Pozdrawiam. Elka.

Opublikowano
osobisty filozof - intuicja, czasem zawodzi,
sztonów - twarzy, do wyboru do koloru
a i tak będzie nie po drodze,
chociaż podmieniać można w nieskończoność. :)

h ttp://jbr.blox.pl/resource/fo_duda_gracz_jezdzcy_apokalipsy.jpg
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podobna linia myślowa do mojej. Starałam się, żeby można było sobie podmieniać do woli - więc dobrze:)
A co do filozofa, najgorzej że nie jest sam, jest ich kilku i często się zdarza, że jeden woła - hosanna, a drugi - zamknij się:) I nawet podobny mają wzrok do tych z obrazu - dzięki:)
Pozdrawiam.
Opublikowano

"osobisty filozof okazał się szulerem"... często tak jest właśnie. samooszukiwanie się, widzenie to chce się widzieć a czego zwyczajnie nie ma. tak sobie czytam.
jak dla mnie masz polot w doborze wyróżników, w sposobie artykułowania przekazu.
pozdrawiam Lokomotywo :)

Opublikowano

Zakręcone wersy, Biała... czy tytułowe upamiętanie... traktować, jako..opamiętanie dla samej siebie..?. jest szuler (osobisty filozof), rozbity bank, podróż w niebo i... wołanie o pomoc.
Pomimo dobrych chęci, chyba pogubiłam się trochę w tej treści...
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Upamiętanie to inaczej nawrócenie - nie dziwię się, że można się pogubić:) Jakoś tak lubię zakręcać, daleko mi do dosłowności - sama nie jestem do końca pewna czy to dobrze, ciągle jednak szukam i eksperymentuję:)
Dzięki za wizytę - również pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Corleone 11 Prawda, z myślami lepiej nie wojować, lecz pozostaje tylko "dyplomatyczne" ukierunkowanie ich na właściwy tor, taki bezkonfliktowy. Pozdrawiam serdecznie :)))
    • @Corleone 11

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Michale i pozdrawiam serdecznie :)
    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...