Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

staję się nieprzytomny w twoich oczach
szaleje burza piaskowa straconego czasu
jesteś potomkiem tego co się pojawia i przechodzi
w stan nudnej popkultury wstawiony
wstawiam się za tobą powoli zaczynam pękać
jak ty niczym się nie przejmując
wiem że to niestety kwestia przyzwyczajenia
nie móc nic zrobić

jesteś neutralnym czytelnikiem
afisze reklamy bilbordy
neony wyzwiska śmiechy kradzieże
liczne języki sytuacji nawilżają twój suchy egoizm
śmiertelnie poważnym cichym słuchaczem
jesteś stróżem bezprawia
ideałem który zjadł wszystkie rozumy

zatrzymałem się na chwilę
w twoich płucach i w bezruchu
żeby to powiedzieć
bo przecież każdy jest twoim pokracznym odbiciem

zaledwie jedno nas różni
nie odpowiadasz
za to że zostałeś
stworzony

do widzenia
manekinie z wystawy sklepowej

Opublikowano

Przyznam, że z niecierpliwością czytałam kolejne wersy, by dotrzeć do końca.
"Twarzą w twarz", gdzie dialog, nie, nie ma go, to już tylko monolog...
nagadał się do woli peel... Rzucona na kolana bezsilność... nie ma z kim,
to można do manekina... Podoba mi się konsekwencja zarzutów. Dla mnie jest dobrze.
Zastanawiam się, czy konieczne.. z wystawy sklepowej.. ale to tylko szczegół.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

"gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ani razu"- takie pierwsze skojarzenie.
mowa jest srebrem, milczenie złotem , a umiejętność słuchania platyną.
czasem nie potrzeba rozmówcy tylko słuchacza, potrzeba wygadania się jest w człowieku bardzo silna. jeden potrzebuje do tego przyjaciela, inny księdza czy psychologa, innemu wystarczy manekin. dobre emocje i refleksja.
pozdrawiam:)

Opublikowano

biorę: bez dwóch pierwszych wersów - jak dla mnie oderwane od całości i bez przedostatniej strofki - wnosi zbyt mało albo i wcale. ogólnie - udany utwór.
pozdrawiam.

Opublikowano

Tomek, świetnie prowadzisz psychologiczne dialogo/monologi - Peel jest człowiekiem "myślącym", zagląda w swoją duszę "endoskopem" rozumu i sumienia, rozważa ludzki potencjał i ludzką bezradność wobec deformacji wewnętrznego pierwowzoru - wiele by można "pociągnąć" wątków godnych przemyślenia. dobry refleksyjny wiersz.

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

Opublikowano

Tomaszu, bardzo wymowny wiersz z tytułem jak z wyrocznią. Jeśli manekina potraktować jako symbol każdego i wszystkiego z kim (czym) musimy, wcześniej czy później, stanąć twarzą w twarz, to wers "bo przecież każdy jest twoim pokracznym odbiciem" nabiera całkiem innej wymowy. Wiersz bardzo metafizyczny i nie na jedno czytanie. Pozdrawiam.
J.

Opublikowano

wiersz porusza ważną kwestię, tzn. odczłowieczenia, sztuczności
a bardzo mało prawdziwości w rzeczywistości otaczającej,
czytałam wcześniej ale słowo nie napisało się pod...więc nadrabiam
straty, mnie się podoba J.(:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta, @Natuskaa dziękuję Wam
    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...