Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piszą, piszą
że tamten facet tamtą panią
że mózg płynął i płynęły słowa
że krew na ubraniu i krwista szminka

…jak zwykle wystygła mi kawa
…jak zwykle się spóźnię

a sąsiedzi nic nie słyszeli, taka porządna rodzina jak każda i żadna.
A tuż po obiedzie tłuczek do mięsa zamiast czterech jeźdźców

…jestem zmęczona a znów muszę wyruszyć
…jestem wyczerpana, muszę nałożyć buty i twarz

wieczność przyszła popołudniem zbyt zwyczajnym
ona nie zdążyła nawet się uczesać.
wieczność zjawiła się z krwią na taniej ceracie
zbawiciel był daleko

..bardziej zdziwiły mnie moje pomarszczone dłonie i ostateczny koniec
mleka

Resztę jutro zapomnę.

Opublikowano

...czyli pomieszanie z poplątaniem, przenikanie nie swojego ze swoim. moim zdaniem ten utwór byłby "lepszy" gdyby był krótszy bo wątek jest odmieniony parę razy. ale ogólnie poczytałem z zainteresowaniem :)
pozdrawiam.

Opublikowano

Nie bardzo wiem, jak odnieść tytuł do treści... ale nic to.
Treść dosyć sprawnie podana, chociaż od.. wieczność.. chyba
za bardzo przeładowana. Ostatnie zdanie pokazuje faktyczną powierzchowność
w zapamiętywaniu takich przykrych chwil...
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Staszku, interpretacja strzał w dziesiątkę, chociaż wszyscy jesteśmy skazani na ten '8 grzech główny'. Martwiąc się każdą zasłyszaną tragedią, nie mielibyśmy czasu na robienie czegokolwiek innego. Pozdrawiam.

Opublikowano

na tak. nie ma się do czego doczepić. nasza zaganiana codzienność. media od rana dostarczają taką ilość złych informacji, że człowiek się uodparnia. na wsi jeszcze wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi, w blokowiskach, każdy ma swoje sprawy. podmiejscy nowobogaccy otaczają się murami. każdy sobie... . w zaganianiu każdy sam dopija zimną kawę i nakłada twarz (dobre określenie) przed wyjściem, zostawiając swoje prywatne piekiełko. większości trudno dać radę z samym sobą. obojętność to nasze barwy ochronne. co nie znaczy, że usprawiedliwiam i pochwalam. jestem z tych co nie milczą. to dobre? niekoniecznie. dobrymi chęciami..., a nadgorliwość gorsza... . tak czy owak warto reagować. uff to się rozgadałam:),
pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...