Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znam czarciego mola
podgryza i dręczy od wewnątrz
upór w szukaniu jasnych punktów
sposobem na łotra

z woli przeznaczenia jesteś człowiekiem
nawet gdybyś stracił rozum
masz prawo odbić się od dna
wsparciem hojnych

i w tobie drzemie iskra możliwej
więc nie zmarnuj okazji
z lenistwa

kto nie próbuje szukać nowej drogi
nigdy nie wyjdzie z labiryntu
nie lękaj się

stawiam na uśpiony w tobie potencjał

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


fakt. trochę taki "władczy" ton w utworze.
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


fakt. trochę taki "władczy" ton w utworze.
pozdrawiam.
może "władczy" a może ...inspirujący do wiary w siebie? zależy od odbioru

dziękuję :)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.






mnie sie podoba

a gdyby tak mówiła do mnie mama to może mialabym już Nobla:D:D

pozdr!
:)
cieszę się, że się podoba :)
dziękuję Babo Zja...

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobrze się czyta, od razu zmusza do myślenia. na czasie idea pozytywnego myślenia.
zawsze była i dawała efekty- konsekwentnym. kto zawraca z obranego celu- gania w piętkę w labiryncie życia. czarci mol- fajowe.
*tak napisałam w warsztacie. wiersz lekko zmieniony na korzyść. nie widzę w tym krzty moralizatorstwa. "upór w szukaniu jasnych punktów
sposobem na łotra" czyli w każdym człowieku można dostrzec coś wartościowego. za wyjątkiem skrajnych przypadków, warto podać rękę drugiemu, szczególnie przyjacielowi i wydobyć z dołka. każdy może się pogubić. "stawiam na uśpiony w tobie potencjał" dobra puenta., (lepsza):)
pozdrawiam.:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Judytko za taki odbiór :)

cieplutko pozdrawiam -
Krysia

taki mój(: myślę też, że nie każdy jest w stanie
uwierzyć w drugiego człowieka w końcu to taka
istota niedoskonała, J. cieplutko Krysiu(:
Opublikowano

Krysiu, ten wiersz jakby napisany dla mnie. Aż się czasami dziwię, że osobista sytuacja może tak zdecydowanie wpłynąć na percepcję tekstów, które może nawet całkiem o czym innym mówią. Ale ja, niestety, za horyzontem nie znalazłem niczego, co mogłoby mi pomóc. Pozdrawiam serdecznie.
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobrze się czyta, od razu zmusza do myślenia. na czasie idea pozytywnego myślenia.
zawsze była i dawała efekty- konsekwentnym. kto zawraca z obranego celu- gania w piętkę w labiryncie życia. czarci mol- fajowe.
*tak napisałam w warsztacie. wiersz lekko zmieniony na korzyść. nie widzę w tym krzty moralizatorstwa. "upór w szukaniu jasnych punktów
sposobem na łotra" czyli w każdym człowieku można dostrzec coś wartościowego. za wyjątkiem skrajnych przypadków, warto podać rękę drugiemu, szczególnie przyjacielowi i wydobyć z dołka. każdy może się pogubić. "stawiam na uśpiony w tobie potencjał" dobra puenta., (lepsza):)
pozdrawiam.:)
bingo Emm! pięknie wychwyciłaś istotę wiersza.
dziękuję za obszerny i jakże budujący komentarz :)))

cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Judytko za taki odbiór :)

cieplutko pozdrawiam -
Krysia

taki mój(: myślę też, że nie każdy jest w stanie
uwierzyć w drugiego człowieka w końcu to taka
istota niedoskonała, J. cieplutko Krysiu(:
fakt! nie każdy umie ale każdy może próbować.
dobre intencje zawsze są b. cenne a jeśli nawet ktoś nie doceni,
to zrekompensuje spokój sumienia, że "zrobiłam, co mogłam".

jeszcze raz serdecznie dziękuję, Judytko :)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiersz sam sobie przeczy, bo niby niema rymu, a tu nagle łup! Jest! Z Bogiem pewnie tak samo... nic to, że w galerii.  Pozdrawiam. :)
    • Bardzo ładny teks, a te wszystkie nawiązanie dodają mu tylko smaku. Pozdrawiam. 
    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...