Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nadbużańskie łąki
lśnią od kropli brylantowych.
Końskie grzywy
rozczesuje mokry wiatr.
Świat paruje
pełnym echa rozmarzeniem.
Wody Bugu
zatapiają oczy gwiazd.
Smutny księżyc
żegna purpurowe słońce.
I zapada aksamitna noc
na tej nadbużańskiej łące.

Opublikowano

Mirabelko, widzę że miało być coś w stylu - "A gwoździki spoza trawy ..." ale :

Wiem, jestem też miłośnikiem Leśmiana i nieraz próbowałem go naśladować ( jak sądzę najlepiej wychodzi to Alicji Wysockiej) przykład:

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=40506

- i wiem że jest to świat spostrzeżeń spoza mojej wyobraźni.
Ale Ty próbuj - tylko unikaj (jak i Leśmian) zbyt łatwych skojarzeń. Twórz nowe - swoje.

Wybacz (!!!) ale zestawienia - " smutny księżyc, purpurowe słońce czy aksamitna noc" - to banały z kajecika pensjonarki - musisz być bardziej dociekliwa, i długo-długo szukać w sobie odpowiedniego słowa.

Bo cały wiersz - ma swój klimat i urok.

Ale nie mogłaś sobie wybrać lepszego Mistrza niż Bolesław L. - więc dalej idź za Nim!

A teraz, kiedy już "odtrąbiłem uroczystość spełnionego nieistnienia" - Pa!

Marek

Opublikowano

Do Leśmiana to się nawet nie porównuję, nie ma szans bym się kiedyś do niego chociaż zbliżyła...a cały wiersz miał być raczej z przymrużeniem oka, takim małym błyskiem, któremu daleko do miana "poezji" .
Pozdrawiam Cię serdecznie Marku i dziękuję za odwiedziny:)
Mirabelka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Cudowny, płynący, delikatny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • @Roma dzięki, to bardzo miłe!
    • Kiedy pojawi się mleczyk, ten pierwszy przed milionem, usiądę przy nim cichutko  i po tym wszystkim ochłonę.   Podrapię trawę pod brzuszkiem, zalotnie spojrzę na pszczółkę, co w kwiatku baraszkuje, aż sypie się pyłek żółty.   Poszukam kropli rosy, błyszczącej w pełnym słońcu, by serce móc napoić  po długiej zimie w końcu.   Podzielę z miodonoską, spragnioną bardzo przecież. Nie piła nic tak długo, a mamy wszak już kwiecień.   Zakręcę na palcu kosmyk, rudo lśniący przy pszczółce, co w kwiatku baraszkuje, aż trzęsą się płatki żółte.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Corleone 11 Bardzo dziękuję za obszerny komentarz:-) Miło mi, że zajrzałeś w moje skromne progi. Pozdrawiam serdecznie!
    • Głowa w drzewach   W lesie odnajduję siebie, Wśród cieni drzew, pod gwiezdnym niebem. Ciężar egzystencji mnie nie omija, Lecz natura jak matka ramiona rozwija.   Myślami krążę, wciąż jesteś blisko, Choć czasem cierpienie odbiera mi wszystko. Krąg życia ból niesie w swym szepcie, Lecz w lesie to brzmi jak pieśń w zalotnej projekcie.   Drzewo, co stoi, nic mnie nie zrani, Korzenie w ziemi, gałęzie w otchłani. To cisza, co woła, to spokój mnie koi, W niej serce, co bije w harmonii    Head in the trees   In the forest, I find myself true, Amid shadows of trees, ’neath the starry hue. The weight of existence does not pass me by, Yet nature, like a mother, spreads arms to the sky.   My thoughts still wander, you’re ever near, Though sorrow at times steals all I hold dear. The circle of life bears pain in its tone, Yet in the forest, it sings like a hymn of its own.   The tree that stands will cause me no harm, Its roots in the earth, its branches a charm. It’s the silence that calls, the peace that enshrines, Where the heart beats again, in harmony’s lines.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...