Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kapelusz


Rekomendowane odpowiedzi

chadzał moją ulicą
pod odrapanymi ścianami praskich kamienic
sypiał w śmierdzących sikami bramach

najmocniej czułam jego woń
kiedy padał deszcz
rozpuszczał się w drobinach mgły
oblepiał szczelnie ciało

na głowie zawsze miał kapelusz
skroplony pyłem z jezdni

bez niego nie trafiałabym do domu

filcowy zewłok ze śladem bieżnika
znalazłam rozjechany na bruku
obok leżała świecąca latarka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie wiersz głęboko ludzki i nie o czym ("o niczym") a o kim, ale może ja się nie znam, bo nie potrafię np. zaakceptować rozbieżności w rodzaju (ta woń)

najmocniej czułam jego woń
kiedy padał deszcz
rozpuszczał (rozpuszczała)się w drobinach mgły
oblepiał(oblepiała) szczelnie ciało
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jak musztarda nigdzie nie jestem na czas.
A wart aby go chwalić. Charakterystyczne spojrzenie podkreślone dość specyficznymi
zwrotami, metafory budzą całe fabuły. ( Tego Diogenesa wymyśliłaś, czy tylko podpatrzyłaś?)

Jedna wątpliwość:
Czy nie powinno być skropiony, zamiast „skroplony”

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Daj adres - wyślę Ci kropidło! Skropisz się do woli i poznasz smak kropelek wody. MUSI być skroplony"!!! Kroplą się krople na ludziach przecież! Nie widziałeś??? :))))))))))))) Oj, drwalu, drwalu.... Elka.

Dzięki za pochwały. Ale musztardy nie zrozumiałam! Wysśę Ci ją razem z kropidłem?! :))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Taki zwykły rekwizyt i takie smutne zakończenie... tak bywa z bezdomnymi.
Elu, zdecydowanie wolałabym.. wzdłuż.. odrapanych ścian praskich kamienic.
Nie lubię słowa śmierdzi, może dlatego wyżej wolałabym.. w cuchnących bramach.
Siki w ogóle bym pominęła.
Woń kojarzy mi się z kwiatami, lub z perfumami i tu, dałabym jednak.. zapach.
Słowo.. skroplony.. pomijam, już pisałaś wyżej.
To wszystko, przepraszam za mieszanie... resztę akceptuję.
Serdecznie pozdrawiam... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...