Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otulają , muskają obrazami,
odrealnioną przeszłością
w pastelowych kolorach.
Pozostawiają cień uśmiechu,
nostalgię w spojrzeniu.
Nieuchwytne tchnienie życia.

I te jak drzazgi, ostre, poszarpane,
wbijające się coraz głębiej
przy każdym dotknięciu.
Wyciskające krople krwi
z serca,
po jednej, po jednej…
aż do końca.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam!Panie Kszywak!a ja ze swej strony prosiłbym o zachowanie,odrobiny dyscypliny:)jako administrator, powinien pan zaświecić przykładem:),skoro pan osądza innych:)!!!

Nie dość że "gniot",to jeszcze uszczypliwość..'pulpetowaty'-bardzo nieładnie :)
Moim zdaniem,to dobry wiersz i nie rozumiem,napastliwości co niektórych osób:),a że z niejakim amarozzo,islamikiem i jeszcze innymi jesteście 'kliką',nie trzeba do wróżki chodzić:)!
Kto nie czytał zapraszam do tematu "Coś ta strona wolno chodzi" ,niejakiego amarozzo i tam jest w pełni ukazane wasze nader 'pożal się boże'-wypowiedzi:) i potraktowanie słowne wykluczonych z forum autorów:))))))Prosiłbym o przemyślenia własnej destrukcyjnej działalności:) (zresztą!!!!),pan tu rządzisz:)i wstyd pański:)
Opublikowano

A co do kliki, pod swoim wierszem napisałeś, torąto: "
Czy jesteś kolejnym kontem gościa, który ukrywa się tu pod nickami rif notsel, Elf OK i FIRLESTON? Czy może jesteś kumplem Henia i Elfa OK? Jeśli tak, to wy też niezłą klikę grafomanów tworzycie. Pozdrów ode mnie Rifa Notsela i przekaż mu, żeby mnie więcej na e-mailu mafią mokotowską nie straszył...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam!Panie Kszywak!a ja ze swej strony prosiłbym o zachowanie,odrobiny dyscypliny:)jako administrator, powinien pan zaświecić przykładem:),skoro pan osądza innych:)!!!

Nie dość że "gniot",to jeszcze uszczypliwość..'pulpetowaty'-bardzo nieładnie :)
Moim zdaniem,to dobry wiersz i nie rozumiem,napastliwości co niektórych osób:),a że z niejakim amarozzo,islamikiem i jeszcze innymi jesteście 'kliką',nie trzeba do wróżki chodzić:)!
Kto nie czytał zapraszam do tematu "Coś ta strona wolno chodzi" ,niejakiego amarozzo i tam jest w pełni ukazane wasze nader 'pożal się boże'-wypowiedzi:) i potraktowanie słowne wykluczonych z forum autorów:))))))Prosiłbym o przemyślenia własnej destrukcyjnej działalności:) (zresztą!!!!),pan tu rządzisz:)i wstyd pański:)

Gniot gniotowaty - lepiej pasuje?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę przenieść przepychankę na forum prywatne lub dyskusyjne, to nie jest miejsce dla tego typu wymiany zdań.

Dokładnie - proszę przypomnieć to swoim kilkunickowym wielbicielom.
A swoją drogą - straszenie mafią na PW? Jakieś szczegóły poproszę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę przenieść przepychankę na forum prywatne lub dyskusyjne, to nie jest miejsce dla tego typu wymiany zdań.

Dokładnie - proszę przypomnieć to swoim kilkunickowym wielbicielom.
A swoją drogą - straszenie mafią na PW? Jakieś szczegóły poproszę.
Rif Notsel, Elf OK i FIRLESTON to jedna i ta sama osoba. Jak skrytykowałem wiersz Rifa, to pojawił się Elf OK, który tego wiersza bronił! Nie żartuję. Dałbym dowód, ale Rif skasował większość swoich wierszy zaraz po tym, jak zacząłem się z nim kłócić. Tu znalazłem jego jeden wiersz: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=124068#dol Spójrz, kto jest pierwszym komentatorem. Oczywiście - Libra Send. Idziemy dalej. Libra Send nie ukrywa, że zna B.A.C. Storka. Oboje się zawsze komplementują. Do ich grona dołącza (założony przed paroma dniami) nick - Toronto. Co ich wszystkich łączy? Henryk Bukowski! Toronto przyznaje, że jest tutaj ze względu na Henia. Jego słowa: "Na tym forum jestem jedynie ze względu na Henia Bukowskiego...". Źródło: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=125621#dol
Wracając do Rifa. Oto jego blog: www.wierszepoezjaamatorska.blogspot.com/
Po prawej stronie nieco niżej (trzeba zjechać) spójrz na obserwatorów strony: niejaki Darek i Jacek Baprawski. Wiesz, kim jest Jacek Baprawski? To heniu bukowski! Sam się do tego przyznał pod tym wierszem: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=125413 Sprawdź przedostatni jego komentarz. A ten tajemniczy Darek to chyba też Rif Notsel, ponieważ kiedy z nim gadałem na e-mailu, to był podpisany właśnie tym imieniem. Możliwe, że jest i heniem bukowskim, ma parę kont nie tylko na poezji.org, ale również na innych stronach. I dla ułatwienia powiązał swoje konta obserwacjami, żeby z jednego bloga z łatwością przechodzić do drugiego.

Michał, ja nie wiem, co tu się dzieje! Albo jedna osoba, dwie, trzy osoby natworzyły dziesiątki kont (ja doszedłem tylko do tylu, ale ile tego jest naprawdę?), albo mamy tu prawdziwą klikę grafomanów. I to mnie się zarzuca, że tworzę TWA! Noż, ludzie! Ja z islamiciem, który był tu wymieniony, spierałem się nie raz i nie dwa. Każdy może to sprawdzić (dla tych, co nie wiedzą, islamic to dawniejszy ledwo.głupi).

A co do straszenia mafią - otóż Rif Notsel miał się ze mną bić :) Straszył mnie, żebym sobie już nagrobek szykował. W jednym z maili (mam go zapisanego, więc mogę rzucić screena) napisał mi: "Mokotów już cię szuka, chłopczyku". Gdy mu napisałem, że to groźby karalne, wieczorem odpisał mi, że był w kościele i mnie przeprasza. Nie pluję na wyciągniętą rękę, więc i ja jego przeprosiłem za głupoty, które wypisywałem. No ale - jako że mam podejrzenie, że ta osoba nadal tu działa pod innymi nickami - wyciągam sprawę na wierzch.

Przy okazji - Michał, jak masz moc, to dawaj bany nie tymczasowe, ale dożywotnie, bo tej plagi multikont nigdy się nie pozbędziesz.

Wybaczcie chaotyczny wpis, ale emocje, sami rozumiecie... :)

PS Jeszcze jedna rzecz - na blogu, do którego dałem linka, Rif miał swoje zdjęcie, ale po tym, jak zaczął się ze mną kłócić, zamienił je na zdjęcie cienia (prawdopodobnie nie jego). Chłop miał na oko 40 lat. Mam jego zdjęcie zapisane na dysku. Przeciętny gość, wyglądał raczej poważnie, a taką dziecinadę on i jego kompani odwalają na tym portalu. I jeszcze innych oskarżają o kliki. Ha, ha, ha.
Opublikowano

amerrozzo- też mam świadomość tego, co kilka osób tutaj wyprawia i będę się kontaktował z administratorem, co z tym fantem zrobić. Bo wyrzucić można, tylko co, jak się trafi na uczciwą osobę, której akurat takie wierszydło się podoba? A co gorsze, regulamin pozwala na posiadanie kilku kont.
Ale tego od "mafii z mokotowa" podrzuć na priva.

PS - mnie już też grzebali, ale czuję się doskonale :)

Opublikowano

A privy działają? Bo chciałem komuś coś wysłać, a mówi, że nie dotarło. W każdym razie ten od Mokotowa ma następujące nicki:

rif notsel: www.poezja.org/debiuty/poems.php?wierszeautora=85950
Elf OK: www.poezja.org/debiuty/profile.php?id=89948 (nawet się kryć nie umie, bo w opisie ma link do bloga, na którym przedstawia się jako rif notsel, he, he)
FIRLESTON: www.poezja.org/debiuty/profile.php?id=85264 (skąd wiem? ponieważ Elf OK kazał pisać na maila: [email protected] i tak doszedłem; poza tym można porównać wiersze z bloga i stąd)

Ja przypuszczam, że heniu bukowski to też ta sama osoba, ale tutaj dowodów twardych nie mam, jedynie przypuszczenie.

Opublikowano

Witam!.Pani Libro proszę o wybaczenie:)..po prostu chciałem udowodnić coś iż,pan krzywak administrator,oraz astmarozzo,który Panią notorycznie atakuje to ...hańba dla całego tego forum...i szanowni panowie nawet jeśli mnie wyrzucicie to jesteście zgrają krakowskich oszołomów!!!!i to jest wasz WSTYD!!!:)i jest mi cholernie przykro za to co zrobiliście Pani Librze,i innym (henkowi..itp)dlatego dziękuję OSOBIŚCIE!!!za uczestnictwo w forum w waszym wydaniu-pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To też wyłapałem. Tylko, że prawo chroni takie zachowania. A co do "moralności" autorów jedynie słusznych wierszy to wszystkiego się można spodziewać - ostatnio właśnie te nicki wpisywały pozytywne recenzje pod Librą.
W każdym razie działamy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A heniek to przypadkiem nie ty? Bo teraz to już nie ma nic pewnego. Wszystkie siedem czy osiem wymienionych przeze mnie nicków to klika grafomanów. Znacie się, głaszczecie, i stajecie grupą w obronie każdego gniota, którego stworzycie.

Teraz czekam aż zaatakuje mnie kolejny nick stworzony przed czterema dniami. To twój styl heniu, toronto, B.A.C., Elfie OK, firlestonie, rifie notselu i jak tam się jeszcze zwiesz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...