Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"auto - ryj - tet"


klatki schodowe tyją
od ulotek jakby je upchać co nieco
się uprzeć pisane wierszem, a tu

jedna pani z radia
z głową w chmurach po szyję
w butach z cementu po pas
grawitowała ale nie wyartykułowała bardzo
kurwa chętnie, a siebie

taki pewien pan zapiał
baranim głosem
broniąc boga, maryi
i tragicznych rozstań,

tymczasem komitet innych figurek
ledwie co, zaobserwował
że baran nie owca
a już wilk -
na pewno.

Opublikowano

Ostatnie wiersze bardzo mi się podobały.
Te zamieszczone dzisiaj brzmią tak, jakby nie były Twoje, jakbyś sam sobie wybrał styl, a nie jakby został on ukształtowany na drodze wieloletniej twórczości.

pozdrawiam

Opublikowano

No to mnie rozbawiliście. Nie będę się bronił, bo to nie ma sensu. Stwierdzę jedynie fakt, że po raz kolejny udowodniliście jak niewiele macie wspólnego, nie tyle co ze współczesną poezją (bo ta dzieli się na wiele okresów, czasem dekad a czasem nawet nie), a z poezją, którą się pisze i wydaje już od dobrych kilku lat...

Naprawdę polecam wam wybrać się do księgarni albo zakupić sobie gazetki literackie jak np. "H!art"; "Megalopolis"; "Nowy wiek"; "Meble". Może wówczas wzbogacicie nieco horyzonty...???

Opublikowano

Bardzo Cię proszę: nie wrzucaj nas do jednego worka. Swoją drogą jestem studentką polonistyki (tak czy siak), na poezji trochę się znam. Napisałam co myślę i zdania nie zmienię.

Opublikowano

Magazyny te są czytane, ale założę się, że nie miałeś żadnego z nich nigdy w ręce.

Co do kontaktów z poezją, "intymnych" bądź mniej zaangażowanych, to możemy porozmawiąć prywatnie. O ile ma Pan odwagę. Może pochwali mi się Pan nazwiskiem, dorobkiem literackim (poza setkami postów), czy też jakimiś kolejnymi genialnymi wierszami. Tylko proszę się streszczać, gdyż długo tu nie zabawię. (proszę mi wysłać prywatną wiadomość, a z pewnością odpiszę; na forum to nie wchodzi w grę, choćby z szacunku dla samego siebie!)

Opublikowano

Znajomość poezji w teorii, owszem przyda się pani, ale nie na tej stronie. (mam nadzieję, że to nie pierwszy ani drugi rok...)
W swojej wypowiedzi nie miałem Pani na myśli (następnym razem to zaznaczę)

Pozdrawiam i zdanie szanuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... podobno kobieta potrafi zmyślać... :) i jeśli jest to... ... bo,  ... pięknie jest ufać komuś. Całe "Rozświetlenie" wydaje mi się liryczne... przyjemna, wyciszona treść. Mnie się podoba.
    • – Jesteś? – Cały czas. – Ale milczałaś. – Bo trzeba było zostawić miejsce. – Na co? – Na echo. – Przyszło? – Nie. Ale przyszło słowo. (pauza) – To był on? – Nie wiem. Ty wiesz. – Zbyt wiele szczegółów. Tylko on mógł znać. – Ale przecież… – …przecież on nie żyje? – Może żyje w inny sposób. – A może nigdy nie umarł, tylko się schował. (pauza) – Przez piętnaście lat można urodzić troje dzieci i zdążyć je wychować. – I rozwieść się cztery razy. – I zapomnieć swoje imię. – I przestać szukać. – A ty? – Mam serce jak folder. I wklęsłe miejsce. – Tam trzymasz jego słowa? – Tak. – Nie boisz się? – Tylko tego, że już nigdy nie powie więcej. (pauza) – Pisał rymem. – I w tych rymach było wszystko: porządek, czułość, echo. – Kochałam je jak się kocha czyjeś spojrzenie, zanim jeszcze spojrzy. – Znałam je jak wiersz, którego nikt nie opublikował, ale i tak istnieje. (pauza) – To był prezent? – Może próba. Może żart. – A może pożegnanie. – A co jeśli wrócił tylko na chwilę? – To też coś znaczy. (pauza) – Co teraz zrobisz? – Nic. – Czekasz? – Nie. Piszę. Dla siebie. I dla duszy. – Ale żeby przeczytał? (pauza) – Tak. Ale niech nikt inny nie wie.
    • za samą muzykę serducho ale wiersz też dobry   urzeka piękno Warmii i Mazur tereny zda się dziewicze kiedy wędruję widzę od razu nasypy -martwe są dzisiaj   pozostałości tras kolejowych mosty przepusty wąwozy pozarastane zabudowane a mogłyby żyć dopowiem   jak kajakami ożyły rzeki hordy spływają Krutynią poza sezonem orła białego i czaplę bywa omijasz :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz z nim naprawdę bardzo dobry kontakt, jeśli Cię słucha, gdzie mu wolno wchodzić :-)   Każdy widać jakiś musi mieć problem, takie życie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)   (Chyna duże kolorowe wiatraczki też przeganiają ptaki. Są też takle dźwiękowe odstraszacze
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      to jest jakiś żart - jak słyszę w sklepowych alejkach "subtelności" na k...i ch... oraz pier...  to jest "cudowna liryka"   czy słowa są wszystkim co mamy ja wątpię w tezę takową mamy rodziny bliższe i dalsze nasze miłości obok   chociaż wśród nas żyją samotni większość na własne życzenie nie zrezygnują z wielkiego ego gorzknieją a się nie zmienią   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...