marylin marylin

[Izabella_Sendor]

w biodra bierzesz
jak w nawias
bo działania na potęgach
zawsze w pierwszej kolejności

wołają ci
marylin marylin

całodobowy dyżur
na intensywnej terapii miłości

a na pamiątkę czasem
na srebrnym łańcuszku
sztuczne serce

dostajesz
marylin marylin
wota nieświęte

[Roman Bezet]

Aż się powstrzymywać musiałem, żeby nie zawyć: Jesu, taką poznać i umrzeć ;)

Bardzo krótko trzymany jest tu wirtualny czytelnik - na wędzidle, a nie srebrnym łańcuszku nawet. I ten srebrny właśnie mi troszkę wyłazi, ale ja się nie znam na takich babskich drobiazgach.
A nie chciałaby Pani jakoś pointy zdystansować? O jeden odstęp?

pzdr. bezet

[Izabella_Sendor]

a ma Pan rację!!!Dzięki piękne,pozdrawiam przeserdecznie;-))))))))))))

[Tadeusz_Hutkowski]

Nigdy nie lubiłem matmy , ale po pierwszej strofie tego wiersza zaczynam myśleć o tym inaczej...

Podobało się - pozdrawiam ( może tylko "terapię miłości " bym ciut przemodelował ...)

Tadeusz

[Piotr_Mogri]

Witam,
kapitalna pierwsza strofa, krótko i na temat z pozostawieniem miejsca dla własnej interpretacji i to lubię. Zastanawia mnie jednak ostatni wers - "wota nieświęte" (?)...

pozdrawiam
PM

[Freney]

Olaboga... Wielkie to jest, naprawdę. Przepraszam, że nie uargumentuję. Szacunek, oklaski, wykładniki ;-)

[Anna Stavsky]

[quote]
a na pamiątkę czasem
na srebrnym łańcuszku
sztuczne serce

dostajesz
marylin marylin

bardzo mi sie podoba

[Agnes]

czytam ten wiersz kolejny raz od jakiegoś czasu i za każdym razem coś mnie do niego ciągnie, a to bardzo dobry znak bo przy takiej ilości czytanych wierszy miło jest zapamiętać akurat taki...

wielki plus...piękny obraz....

pozdrawiam

Agnes

[Izabella_Sendor]

Wszystkim bardzo serdecznie dziekuje;-)
Miło mi czytać;-)
pozdrawiam