Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obejmij mnie no obejmij
pozwól przysnąć w ciszy

dotknij mnie no dotknij
ale nie tak
chcę domyślać się dłoni

połóż się
ale nie walcem drogowym
bądź kawałkiem jedwabiu
teraz płyń

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Heh, że ta szorstkość tak się uciera do świadomości :) Chociaż po prawdzie tak często jest, niemniej to działa w obie strony.
Sugestywnie Elu. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Heh, że ta szorstkość tak się uciera do świadomości :) Chociaż po prawdzie tak często jest, niemniej to działa w obie strony.
Sugestywnie Elu. Pozdrawiam :)


Pewno, że w obie strony! Lubię sugestie. Dzięki za czytanie i pozdrawiam serdecznie. Elka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zawsze ten pajac ze mnie wyjdzie, żebym się nie wiem jak siliła na powagę! Najbardziej erotyk jest to zresztą. A żarcie to się kojarzy z erozją, eee...z erotyką, raczej, przepraszam. Całuski Tarowe. Elka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na tego typu zachowanie jest specjalne określenie - Królewna Jęczybuła. Ma ona zakaz wstępu do większości sypialni :)


Niech ta sobie ta buła pojęcy casem, niech ta... I to Królewna jesce! Dobze bedzie dla jękodawcy i jękobiorcy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zawsze ten pajac ze mnie wyjdzie, żebym się nie wiem jak siliła na powagę! Najbardziej erotyk jest to zresztą. A żarcie to się kojarzy z erozją, eee...z erotyką, raczej, przepraszam. Całuski Tarowe. Elka.

z erotyczną erozją! mięsko
miniaam!
;P

p.s. żeś tu okropnie poważna. ide na zupe ogórkowe
:*
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zawsze ten pajac ze mnie wyjdzie, żebym się nie wiem jak siliła na powagę! Najbardziej erotyk jest to zresztą. A żarcie to się kojarzy z erozją, eee...z erotyką, raczej, przepraszam. Całuski Tarowe. Elka.

z erotyczną erozją! mięsko
miniaam!
;P

p.s. żeś tu okropnie poważna. ide na zupe ogórkowe
:*


A tak się staram, tak się staram, droga Taro, żeby mi nie wyszło z tą erotyką za staro.! Elka ta.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z erotyczną erozją! mięsko
miniaam!
;P

p.s. żeś tu okropnie poważna. ide na zupe ogórkowe
:*


A tak się staram, tak się staram, droga Taro, żeby mi nie wyszło z tą erotyką za staro.! Elka ta.

no i nie wyszło
berawisssimooo, czy cuś
:)))))))))0
Opublikowano

Czy można jeszcze coś dodać ? Bardzo intrygujący wiersz w którym
doszukałem się jeszcze niecierpliwości poznania. I to nie doświadczenie czy wiek jest źródłem gderliwości a niecierpliwość inaczej wiercipiętość.

Z przyjemnością czytałem Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




A tak się staram, tak się staram, droga Taro, żeby mi nie wyszło z tą erotyką za staro.! Elka ta.

no i nie wyszło
berawisssimooo, czy cuś
:)))))))))0



Trochę potem okazało się, że stoi na moim. Buźka. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zawsze można coś dodać. Tylko nie wszystko potem smakuje. Chciałam, aby "gderanie" wyszło prosząco, ale widać - nie wyszło. Oj, Dyziu. Ściskam. Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Nie widzieliśmy się ile? To ona by musiała powiedzieć. Oczywiście wszelkie sztampowe wyznania, w stylu "Nie mogłem przestać o tobie myśleć...", sobie darowałem - niczego w życiu nie znosiłem gorzej niż wpisywania się w jakiś archetyp, spełniania czyiś założeń, jakichś wyobrażeń mnie, nawet tych pozytywnych. I tutaj, konwenanse romantycznego, kruchego kochanka z anemią, zostawionego u bram dorosłego życia wolałem sobie darować, z szacunku do samego siebie, jak i do niej. Wyczuwałem, jakby ona również dzieliła moją niechęć do archetypów, może to mnie do niej podświadomie przyciągało. Zdarzało mi się prowadzić z nią rozmowy przed snem, zwierzałem się z wszystkiego co aktualnie ciążyło mi na sercu, czy na żołądku, ona kołysała mnie nogą na nodze, a ja usypiałem się własnym słowotokiem. Ale jak to jej powiedzieć, i po co? W takich momentach naprawdę zaczyna się odczuwać jakim skazaniem dla ludzkiego charakteru jest mowa. Nie mogłem znaleźć słów ani celnych, ani w ogóle jakkolwiek przydatnych, musiałem pozwolić ciszy, poezji momentu zagrać to, co chciałbym usłyszeć, w końcu w ciszy zawiera się już każdy wybrzmiały dźwięk, a wprawne ucho znajdzie w niej dokładnie ten, którego oczekuje. Ja niestety byłem zbyt zajęty, aby słuchać, dla mnie cisza nie była brakiem odzewu z jej strony, była brakiem mojego głosu. Czy to narcystyczne? Może nie w tym przypadku. Bo i ona to dobrze wiedziała. Kolejny raz poczułem jakby linię porozumienia, wspólną zabawę, improwizację na cztery dłonie na tych samych klawiszach, szum wiatru biegający od mojego ucha do jej i z powrotem. Ona również szukała się w ciszy. Dojrzały kasztan upadł z głuchym łoskotem na ziemię, gubiąc się w trawie. Poczułem ten sygnał, po tym spotkaniu wiele razy jeszcze słuchałem kasztanów, lecz nigdy nie mogłem powtórzyć tego uczucia. Wydało mi się, jakbym usłyszał w tym uderzeniu wszystko co chciałem usłyszeć, a zarazem wszystko co chciałem wyrazić, że ona równie to czuje, że ona wypadła z łupiny, i że ja się przed nią obnażam, nie musiałem już więcej słuchać, nie musiałem już więcej mówić. Choć wiem że ona również to czuła, nie miałem czasu zobaczyć tego w jej twarzy, wstała wspierając rękę na moim kolanie i odeszła. No tak, w tej chwili to już było oczywiste.

      Edytowane przez yfgfd123 (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • namawiam cię  a ty  ty jakby to nie był twój sen  a ja myślałem…   chyba gdzieś się zaplątałem  jeśli to tyłko moje marzenie  nie twoja bajka  to przepraszam  wracam na ziemię  robię reset    delate  opróżniam kosz trwale    wczasy pod gruszą są ok   6.2025 andrew  Sobota już weekend  Urlopy tuż tuż     
    • Bez wulgaryzmów nie dało się wydalić bełkotu? Termin -każdy jedt podobnie bezgraniczny jak -żaden w związku z tym znaczy to samo. Zatem jest to bełkot. Język polski, już dla ciut oczytanych, stanowi tak bogatą kopalnie terminów i zwrotów, że można darować sobie inspirowanie tekstami dekorującymi sławojkowe dechy, by strawnie, dla licznych, wyrazić stopień sfrustrowania. Zajmij się sobą zamiast bawić w "osiłkowego, niezbyt wysokich lotów", mentora.    
    • I owszem, swiat jest piekny, a w tym wlasnie utworze jest tak jak jest.  Na tym polega pisanie.  Tak jak odbieramy życie i świat- na różne sposoby, tak też możemy odbierać sztukę, poezję, innych ludzi- krytycznie, ze zrozumieniem, z zastanowieniem się głębszym...  Pozdrawiam.  
    • Lęgi     Maruna w rzepak się wybujała. Ze starorzeczy woda tu stała. Skrzypowy wianek zaległ przed groblą — drobnej krzewinki przy dębach ogród.   Wyka w nić słońca, border na smyczy przez ażur ziemi lekko i z niczym skorupki jajek na wąskiej ścieżce. Nikt nie uczesze się i z gwiazdnicy.   A groblą bobry, dziki i motyl.           Pozdrawiam serdecznie @iwonaroma @piąteprzezdziesiąte @Sylwester_Lasota :-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Chyba tak :-)) Wolę mieć kwiaty na zewnątrz okna :-) Dziękuję :-)         Pelargonie nieco odstraszają także komary. Co prawda nie liczyłam, ile wpada, gdy ich nie ma, a ile, gdy są, ale podobno mają takie działanie. Ale rzeczywiście, motyle wolą inne kwiaty. Kwitną aż do mrozów, przetrwają i troszkę pluchy, więc na pewno się już lubicie. Dziękuję i pozdrawiam :-) (Też lubię trochę chłodku :-)     @iwonaroma Dziękuję :-)               @Sylwester_Lasota Dziękuję :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...