Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dwa światy


Rekomendowane odpowiedzi

Na Placu o nazwach wciąż zmienianych,
Z porannej mgły wynurzają się dwa światy.
Pośród tłumów wiecznie gdzieś pędzących
Wznoszą się jak warownie dwie przystankowe wiaty.

W jednej Ona w szarość habitu otulona,
Niewinność spowita białym welonem.
Spuszczonymi oczyma w swe dłonie wpatrzona,
A paciorki różańca tańczą między palcami.

W drugiej On Szalony Książę przegranych
Skołtuniony łeb, przekrwione oczy, śmierdzące łachy.
Pokłada się na swym dobytku, upchniętym w tobołach
Wymachuje, złorzeczy, wojuje z całym światem.

Promień słońca położył się na ich głowach
Miękkim światłem spowił Obydwoje
A Oni… spojrzeli na Siebie zadziwieni
I tak po ludzku, zwyczajnie uśmiechnęli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to autentyczna sytuacja, którą widziałam z okna autobusu. Żałowałam bardzo, że nie miałam przy sobie aparatu, żeby uwiecznić ją na zdjęciu. To było niesamowite. Żadnych innych ludzi w tych wiatach tylko Oni - tak skrajne istoty, tak oderwani od rzeczywistości i zamętu świata, zanurzeni w sobie, mgła, potem pełzające stopniowo słońce. Starłam się oddać atmosferę tej chwili i odzwierciedlić to co wtedy czułam, nadal jednak czuję pewien niedosyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za uznanie, cieszy mnie pozytywny odbiór tego wiersza. Mimo wszystko żałuję, że nie mam również dokumentacji zdjęciowej :-) Fotografika to moja pasja więc mam świadomość co straciłam, na szczęście obraz ten uwiecznił się na zawsze w głowie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...