Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będzie cała seria ballad, to tylko wstęp. Raczej nie uważam go za jakiś błyskotliwy, ale jest treściwy :D

Starzec usiadł w cichym kręgu ogniska
patrząc jak trzeszcząc ogień płonie.
Gdy natenczas mała, gorąca iskra
upadła na jego zgrabiałe dłonie
otworzyła, na moment, Księgę Pamięci.



"Legendy Pięciokręgu, wiersz I"

"Słuchaj rycerzu, oto droga do chwały:
Znajdziesz kraj pełen smutku, kraj pustych domów,
gdzie ludzie bez celu mierzą swoje drogi,
a łzami i ogniem spalony świat cały.

Odszukasz wśród wzgórz jamę wielce głęboką,
gdzie straszna bestia ma swe leże cuchnące.
Zabijesz poczwarę co świat ten tak kąsa,
a jałową ziemię skropisz jej posoką.

Gdy krew czarna z czarnego serca wypłynie,
upadnie zadośćuczynieniem na popiół.
Wyrośnie biała lilia wśród martwej ziemi,
lilia, dzięki której przekleństwo zaginie.

Wsród białych płatków, gdy zakwitnie o wschodzie,
zobaczysz księżniczkę śpiącą w sukni białej.
Zerwij ostrożnie lilię z dziewczem uśpionym
i udaj się na północ, ku mglistej wodzie.

Na zamglonym jeziorze, w gęstym sitowiu
wiją swe gniazda wśród spróchniałych konarów
trzy srebrne skowronki, o śpiewie srebrzystym,
lecz tak rzadkim, że uchwytnym tylko w czas nowiu.

I zbudzi się księżniczka ze snu długiego,
gdy doczekasz się wreszcie słodkiej melodii.
Wtedy spojrzyj głęboko jej w białe oczy
do samego serca z kryształu tkanego.

W głębi jej serca jest kryształowa góra.
Na niej zamek cały wykuty z kryształu.
W zamku znajdziesz miecz o kryształowym ostrzu,
który uczyni z Ciebie godnego króla.

Tym ostrzem jak rzeką podzielisz równiny
i każdą z nich opatrzysz białą pieczęcią.
Bezpieczne staną się miasteczka i ludzie,
pięć kręgów od nowa utworzą krainy."

Władca Pięciokręgu otrzymał tę wróżbę
od starej wiedźmy, lat temu osiemnaście.
Złożywszy przysięgę, że misję wykona,
w chwale i blasku wypełnił swoją służbę.

Opublikowano

"tę wróżbę"... może "tą wróżbę"...?
Kojarzy mi się z H.Potterem. Nie przepadam.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję :) Nie każdy lubi ten styl, już wypróbowałam na Znajomych. :D





chyba jednak tę... wydaje mi się, że to kogo? co? biernik i powinno być tę? Nie wiem. :/





Ale chodzi o treść, czy formę?
Rzeczywiście jeśli chodzi o treść nie uważam, by był zaskakujący ten wiersz, to tylko wstęp do świata. :D Mam nadzieję, że następny będzie odebrany za bardziej oryginalny, nie wiem tylko jak jest to praktykowane na tym Forum,powinnam go napisać w tym temacie, czy osobno?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przemyślę ;) 
    • kupiłem ten budynek z myślą założenia w nim  Instytutu Radłowego (nie myślić z: Radowego).   usiłowałem wmawiać, że to nie żadna  komora gazowa na obrzeżach Krwawistanu,  ślady paznokci na  brudnych ścianach,  wydrapane smugi – to swoiste dzieło sztuki współczesnej,   a w ogóle – jesteśmy w Jęczmiennogrodzie,  największej wiosce Przenicznolandii. miło tu, choć znojnie, poczciwość w każdej z grud.   zjawiło się paru smutnistów twierdzących,  że wcześniej w tych murach mieściła się kostnica i prosektorium, a tam, gdzie ustawiłem obsypane ziemią biurka   – krojono.    nie pogorszył mi się nastrój. choć już nie chciałem  orać, wysiewać. budynek miał stać się moim domem. powiesiłem bukieciki w ramkach, zegar z wyszczerzonym cyferblatem. krzesła się ustawiło, odświeżacz został użyty, coby tak  nie wionęło cmentarzem.   przyszli następni, z jeszcze bardziej marsowymi  minami. i z krzykiem, że jestem głupi z tym swoim osiedlaniem się, próbą obłaskawienia, a pod warstwą poskrobanej farby drzemią freski,  bo przed setkami lat to miejsce było świątynią wyjątkowo parszywej sekty, a tam, gdzie stoi łóżko, składano ofiary całopalne. nie ze zwierząt.   mam to gdzieś. włączyłem media. Nickelodeon w  telewizorze, Nickelback w radiu. siedzę  uśmiechniuteńki, ciało coraz bardziej  przygotowuje się na ostrą blachę,  jeszcze nierozpalony ogień.   będzie dobrze.  
    • @bazyl_prost Ważne tematy poruszasz, ale to nie jest poezja, niestety dla mnie kiepskie.
    • Polemika, dywagacja  dowolna argumentacja   O owsiankach, o cukrzycy o powietrzu, o pylicy   Badania naukowe  wykresy rynkowe    Odżywianie, oddychanie - ale! Sportu uprawianie   I nikt nie widzi clou problemu    w reklamie piwka TVN-u.    
    • Czyż kochać to nie znaczy umierać odkrywać myśli bezwarunkowe tworzyć w niej zasypiać i cierpieć nasłuchiwać kroków na klatce.   Czyż to nie pragnienie krwistości z ust a przyjmowanie tylko uśmiechu czyż to nie żądanie błękitu z oczu a napawanie się tylko spojrzeniem.   Czyż nie jest dojrzewaniem jak do porodu olśnieniem aż do odurzenia ziemią zaakceptowaniem bytu nierealnego do bliskości z Twórcą do skończenia Świata.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...