Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś wodospadem nadziei ... wśród drzew
usłyszałem ptaka śpiew
cudnego co kolorem zabarwił mi serce
nadal i wciąż go słyszę szumem liści wielce

na zielonej darni co wiatrem wczesana
moimi marzeniami, mchem będąc posłana
polana, co niebem rozbłysła
piękna, zielona ... i czysta

inne ptaki śpiewały tam w górze ... inaczej
szumem białej wierzby, co płacze
a ten jeden kolorowy ptak ... znał
śmiał się, ochh, jak On się śmiał

czystym trelem co zniewala myśli
powiewem, słońcem, tęczą ... co przyśni
się temu, któremu dane ją zobaczyć
gwiazdami posłana ... miłość ... nie inaczej

krzewem, każdym drzewem ... oddychała
niepokojem co jest ... jak skała
trawą co z ziemi wzrosła
czarnej matki ... co marzenia niosła

Opublikowano

Mnie również wiersz się podobał. Wiele jest tutaj ładnych zabiegów. Niestety nadużywasz niepotrzebnie wielokropków. Podmiot liryczny ulega egzaltacji, w której trwa do końca. Nawet jeśli może to wyglądać na celowy zabieg, nie uważam, że jest on uzasadniony. Warto jeszcze docenić specyficzny, radosny klimat.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • PS chyba wolę proz3 bez tego AI. Co wysysa i wkłada w siebie 
    • @Leszczym Nawet największy ból trzeba czasem okłamać - by zamilkł. To dobre słowa- bo wtedy może da się go oswoić, nie wiem. Gdybym- nie da się losu przewidzieć- nie jest prawdą, że jesteśmy autorami własnego scenariusza na życie. Podoba mi się.
    • A mi się widzi. Że dobrze jest kochać  Znam takie małżeństwo, co się rozwiodło i bagatela 30 lat jego nie było w żaden sposób choćby najmniejszy. A dziś choć jest ból i nienawiść może już wyparowania, on ją prosi, by go nakarmiła. Ona jeszcze się z tego śmieje, ale pewnie w końcu go i nakarmi. Bo i gotuje i sprząta i chodzi za lekarzami To prawdziwa historia. Ja go przewijałam. Może te uczucia w ogóle są nieistotne. Tam się zatrzymujemy nad nimi. Po prostu są dla siebie i już. Zrobić coś prostego nie dla siebie tylko. Co trzeba. Mieć na to siłę. Miłego dnia    
    • Gdybym mniej ją kochał co przecież mogło się kiedyś udać mniej nienawidzilibyśmy się po rozstaniu nasz zawód przybrałby łagodniejszą formę że też tego nie wiedziałem, że też się nie spodziewałem (ślepa miłość)   Gdym był innym człowiekiem lepiej, znacznie lepiej, napisałbym tę prozę celowałbym może nawet w awangardę top topów rozumiem jednak, że nie jestem w stanie wybrać publiczności więc zrezygnowałem z cyzelowania (hurtownik)   Gdybym może chciał bardziej wyjaśnić ubrałbym tę wypowiedź w więcej sentencji niestety tłumaczyłem już tak dużo i tak bardzo wiele totalnie bezskutecznie zupełnie że cztery strofo zwrotko akapity najzupełniej na dzisiaj wystarczą (rezygnacja)   I ja i czytelnicy wiemy skądinąd doskonale że najciekawsze, najgłębsze i najbliższe sedna jest to co nienapisane Nawet największy ból trzeba czasem okłamać - by zamilkł (oczywistość nad oczywistościami).   Warszawa – Stegny, 11.08.2025r.
    • @Annna2 dziękuję Aniu. Najważniejsze, że byłaś. Dzięki :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...