Rif Notsel Opublikowano 4 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 wsadził duszę do pralki by wyprać stracone nadzieje z kielichem goryczy wsadził a teraz przez łzy się śmieje zapomniał wywrócić na lewą stronę i za dużo dał płynu do mycia dusza wypięta ogonem zatraciła w pralce sens bycia toczy się kołem bęben piorący jak ta fortuna co pragnie wyprać w pralce swą duszę a ciągle spoczywa na dnie włożył swą duszę do pralki zapomniał włączyć suszarki a dusza choć zwirowana mokra od łez płacze ... sama Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libra Send Opublikowano 4 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Na słoneczko duszę, na słoneczko :-) . Wyschnie sobie powolutku na wietrze, popatrzy na błękitne niebo, na kołyszące się na listkach motyle , na ażurowe abażurki kwiatów, posłucha ptasiego śpiewu, nawdycha się zapachu lipy i konwalii a potem wypręży ramiona i krzyknie, do diabła ależ ten świat jest piękny - warto żyć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rif Notsel Opublikowano 4 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 na słoneczko ... raczkiem wysuszona ... ta dusza... ale warto ... czasami żyć ... motylami :))) pozdr. Rif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się