Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolczaste serce
kwiat jak marzenie
łza na policzku
usta jak pąk

przyszedł do ciebie
pchnął nożem ściął nożem
włożył do martwych ust
miłosny plon

nie byłaś pierwsza
choďż byłaś jedyna
i nie ostatnia
choć był to twój koniec

z nadmiaru miłości
serce oszalało
miłość ze śmiercią
urosła w nieskończoność

śmierć jak dzika róża
kwitnie i trwa - nie tu
płatki w mętnej toni
ciała gorący lód

nazywali cię dziką różą
byłaś jak ona
teraz śnisz sen nieskończony
wśród ściętych róż

Opublikowano

i będę miała sentyment do tego wiersza, bo uwielbiam Nicka Cave'a ponad wszystko.
jednak nie podoba mi się, że użyłeś tak przejedzonych wyrażeń. właściwie tylko zrekonstruowałeś piosnkę. podoba mi się: "pchnął nożem ściął nożem", "miłość ze śmiercią/urosła w nieskończoność", "kwitnie i trwa – nie tu/płatki w mętnej toni/ciała gorący lód" - to do mnie przemawia, choć niestety to pewne schematy. wiersz jest ułożony z potwornie oklepanych zwrotów, a wolałabym by był na serio, a nie ironizował z Cave'a. i nie podoba mi się, że wiersz nie wychodzi poza to, co już przekazał Cave. a można było na serio, można było wyjść gdzieś jeszcze poza zbiór róża-ona-on-morderstwo. [na przykład pomyśleć o potencjalnym potomstwie.] i nie wolno tak powierzchownie traktować owego mordercę, bo morderca to nie jest morderca [jeśli wiesz, co mam na myśli], i osobiście uważam, że wszyscy [lub większość] morderców u Cave'a są ludźmi, którzy tylko popełnili błędy i mają tak wielkie poczucie winy, że nazywają swoje błędy zbrodniami.
ogólnie wiersz nie zadowolił mnie, przyciągnęła mnie tylko tematyka.
pozdrawiam

Opublikowano

Właśnie stwierdziłem ,że tytuł "Epitafium dla dzikiej róży " byłby lepszy. Co do utworku to napisał się sam i rzeczywiście po wysłuchaniu tej piosenki, która była inspiracją. Dla mnie interesujący był motyw ,dlatego "z nadmiaru miłości /serce oszalało", chciałem ,żeby było możliwie prosto i trochę chropowato i zrezygnowałem z jakichś górnolotnych usprawiedliwień dla sprawcy - tak bywa niestety i nie tylko w piosence. Dziękuję za czytanie i sentyment. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
    • @Alicja_Wysocka @violetta @Annna2 @Berenika97 Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...