Z naprzeciwka

[Snopowiązałka]

Wypatrywałam okna.
(Jak z firanką pisałeś książkę.
Tańczyłeś walca z nieznajomą.)
Twojej ulicy.
(Mierzyłam kroki.
Kolanami, łokciami,
Upadkiem na nierównej drodze)
Męskich rąk.
(Ukazujących się westchnieniem dziecka,
Lalek głuchoniemych)
Gdy zgasiłeś światło
Nie znając ich - po sąsiedzku.

[Tomasz_Biela]

kompletnie rozmontowany ten wiersz /
zacznij montować / kolejne skojarzenia które coś chcą powiedzieć ale czytelnik ma zbyt wiele trudności co jest niedobre/


t

[Snopowiązałka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli powinnam to wszystko napisać jakoś prościej?

[Tomasz_Biela]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

prościej owszem i bardziej zrozumiale dla czytelnika bo przekaz się gubi w zamyśle/
nie trzeba tekstu udziwniać żeby postał z tego super wiersz bo nie postanie będzie
jedynie efekciarski
prostymi słowami można stworzyć klimat który będzie uprzyjemniał bądź skłaniał do refleksji
ale trzeba uważać na każde słowo/ próbuj/ jeśli trzeba tekst się pieści a innym razem linczuje się bezwzględnie /

t

[Snopowiązałka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

prościej owszem i bardziej zrozumiale dla czytelnika bo przekaz się gubi w zamyśle/
nie trzeba tekstu udziwniać żeby postał z tego super wiersz bo nie postanie będzie
jedynie efekciarski
prostymi słowami można stworzyć klimat który będzie uprzyjemniał bądź skłaniał do refleksji
ale trzeba uważać na każde słowo/ próbuj/ jeśli trzeba tekst się pieści a innym razem linczuje się bezwzględnie /

t


Dziękuję. Rady na pewno bardzo się przydadzą. Spróbuję z nich skorzystać w najbliższym czasie :)

[Snopowiązałka]

Nie wiem, co się stało z komentarzem Jach, ale bardzo dziękuję za to, co w nim było :)