Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


odniosłam podobne wrażenie, to cos na głowie to korona grzechów nie tylko knajpianego towarzystwa..
świetnie PanieBIały,,,,
dziękuję Jagodo, cieszą mnie powroty do moich wierszy
dlatego dziękuję za czytanie i czas
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ło matko Elżyniu, dysonansów tłumaczył nie będę, bo po co, to nie mój problem
z moją fizys chyba wszystko w okeju poza worami pod ślepiami;))
dzięki za czas i czytanie
pozdrawiam
r


Nie buntuj się! Bywa, że mamy wiele swoich wizerunków. Wszystkie przydatne i do wyboru...
I - dlaczego jestem za mamuśkę!!! Bo piszesz: ło matko Elżuniu... żarcik. Głaski. Elka
Opublikowano

Jeszcze tak "prozaickiego" chyba Cię nie czytałam w wierszu. Troszkę mi się kłóci kolejność zdarzeń, bo nienadawanie się do niczego doprowadziło do interesującej kontynuacji wieczoru;) Chyba że, ten, co odszedł, tak skutecznie postawił na nogi Peela zastrzykiem adrenaliny. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ło matko Elżyniu, dysonansów tłumaczył nie będę, bo po co, to nie mój problem
z moją fizys chyba wszystko w okeju poza worami pod ślepiami;))
dzięki za czas i czytanie
pozdrawiam
r


Nie buntuj się! Bywa, że mamy wiele swoich wizerunków. Wszystkie przydatne i do wyboru...
I - dlaczego jestem za mamuśkę!!! Bo piszesz: ło matko Elżuniu... żarcik. Głaski. Elka
ło matko do komentu, ale mamuśka to tak pieszczotliwie w sumie wyszło;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...