Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Agata napisała
(zanim mu zetną głowę) -
donoszę śpiesznie że mimo zlosliwych manewrów Zefira,
głowa z rozdziawioną japą i przyozdobiona gałązką oliwną
ostała Sie niespodzianym szkwałom.
Pozostal jescze czas na odwiedziny Clivi bo
jak dowodzą tragiczne wieści z Tokio
nie znamy dnia, ani godziny.

Optymistycznie i przedwiosennie zieleniście
pozdrawiam

Opublikowano

kilka minut z życia podmiotu lirycznego

Tekst kojarzy mi się z opowiadaniem Zweiga "Dwadzieścia cztery godziny z życia kobiety", tajemny świat kobiecych doznań i emocji, rzeczywistość, która dostaje przyśpieszenia - od nieśmiałości wiosny (żaluzje), poprzez kwietny, zmysłowy erotyk (!), aż po zacumowanie w bałkańskiej dzikości - kolorystyka fantazji... ;)
Z całą pewnością, gdyby wywołany po imieniu kolor nie istniał, to autorka by go wymyśliła...
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Z jednej strony się ludzie leją, z drugiej strony ich zalewa i ziemia się trzęsie...
Jak nie wybuch w elekrowni atomowej (urok) to s...a.
Trudno się w tym wszystkim połapać ;
Gałązka oliwna to jest to !;)
Dziękuję i pozdrawiam niezmiennie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W tym przypadku "autora" możemy nazwać Gagatkiem ;))
Fajnie, że udało mi się pozytywnie wpłynąć na Czytelnika zwanego Dorotkiem
i to jeszcze około czwartej nad ranem ;))

Myśl o SDM - ie, a nie o nadgorliwcach i graj im choćby na nerwach ;))

Podzięki wielkie i pozdry ciepłe :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...