Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamknęli kino na wsi
zapatrzone w siebie oczy
miały rendez-vous wśród krzesełek

zapach sali powiewem bujał wyobraźnią

nawet kolejka po bilet
misterium czekania na cuda
kręciła w głowach srebrnym pyłem

i muzyka mrucząca
spod podłogi

zachwyt jak seans mszalny
kończył się szukaniem drogi do wyjścia

koniec

Opublikowano

ale klimacik ;) tak kończy się....kino ;*


Stary film

nieznany głos uzależnia
podnieca heroiną słów
lepiej nie słuchać

mówmy o poezji, Mrs. Robinson
wyciek woli opóźnia decyzję

zgubiłam oczko z kolczyka voodoo
debetem nie będę


tak a'propos starych dobrych filmów w starych dobrych kinach!
buziak, Elaali!
a wiersz! pour moi!
:P

Opublikowano

Elu... słowo.. powiewem.. wg mnie, zdecydowanie zbędne.
Szkoda, że to "Ostatni seans"... małe prowincjonalne kina dawały jednak szansę
bycia choć przez chwilę w innym świecie... fajnie to zobrazowałaś.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Podziękuję raz jeszcze. Madziu kochana, bardzo mnie wzrusza, kiedy komentarzem staje się wiersz komentującej (-go). Ozdobiłaś moja pisaninę, a potem ogrzałaś . Dlatego wysyłam sympatię w konwi. Po winie. Nie wiem, dlaczego, ale brzmi ckliwie, jak lubię. Elka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Rozmyślałam nad powiewem! Słowo! Pewnie, że niepotrzebne. To na rozum. Ale tak mi się spodobał ten chybotliwy obraz wierszyka, jak chybocze obraz w kinie ze starego projektora. Mogę zostawić? Proszę...Dzięki. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładnie to ujęłaś wierszem, czytając wracają wspomnienia tamtych lat,
tak niema już wiejskich kin a także nie ma ich w mniejszych miasteczkach.

Z tamtych lat pamiętam kino
gdy młokosem jeszcze byłem,
film z Rudolfem Valentino
aż z zapartym tchem śledziłem.

Wielka była magia kina
aż telewizja wkroczyła,
tamte lata przypominam
kino to atrakcja była.

Pozdrawiam serdecznie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładnie to ujęłaś wierszem, czytając wracają wspomnienia tamtych lat,
tak niema już wiejskich kin a także nie ma ich w mniejszych miasteczkach.

Z tamtych lat pamiętam kino
gdy młokosem jeszcze byłem,
film z Rudolfem Valentino
aż z zapartym tchem śledziłem.

Wielka była magia kina
aż telewizja wkroczyła,
tamte lata przypominam
kino to atrakcja była.

Pozdrawiam serdecznie:)


Ponownie twierdzę, że wzrusza mnie komentarz wierszem. A ten jakże sympatyczny, za co dziękuję. I serdeczności.E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Niektóre filmy ogląda się wiele razy, ale czy ten ma aż takie walory, że zasłużył? Jeśli choć odrobinkę - wdzięczna jestem i pozdrowienia przesyłam. E.
Opublikowano

ten "film" w starym (wiejskim) kinie to samo życie, bo przecież w nim tak jak jak w kinie na prawdziwym ekranie sami gramy prawdziwe sceny... choć wielu z nich już nie ma, rozwiały się bezpowrotnie, wciąż budzą dreszczyk podniecenia...tylko czy emisja nie trwa dalej w innej obsadzie? - zadumałam się :)

serdeczności Elu -
Krysia

Opublikowano

U nas nie zamknęli kina, ale przenieśli i chyba coś w tym jest, bo klimatu nie udało się przenieść i bardzo dużo z nas przyjęło ten fakt jako zamknięcie owego kina,Twój wiersz mi o tym fakcie przypomniał; wróciły młode lata. Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam:))) E.K.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kino z tego wierszyka jest wymysłem, ale wiem, że jest, jak piszesz, Ewo. Z mojego dzieciństwa pamiętam takie kino w mieście, ale atmosfera pozostała podobna. Skazani na....multipl. ! Serdeczności. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz jest niezwykle poruszający i aktualny, pełen emocji i historii. Powtarzające się słowa "Idziemy razem, trzymamy się za ręce" są najważniejsze - to manifest, aby być razem. Przeciwieństwo do historycznych i obecnych podziałów. Tekst uświadamia, jak kruchy jest pokój i nasza cywilizacja. Ostatnie pytanie o Wannsee jest mocne, ale też wzbudza lęk i wątpliwości. Obserwując teraźniejsze wojny, jestem pewna, że ludzkość nie wyciągnęła żadnych wniosków z historii. Stworzyłaś wiersz piękny i przerażający jednocześnie, "idziemy razem" nie jest dane raz na zawsze, przypomniałaś, że zło zaczyna się od małych rzeczy. Jesteś niesamowitą poetką! (i nie pisz "etam")  
    • @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję, a co do noszenia - to na rękach nosi już kogoś innego. :))) @TylkoJestemOnaBardzo dziękuję!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2Bardzo dziękuję za życzenie i polubienie. :) @andrewBardzo dziękuję, życzę również pięknego dnia. :))) @MigrenaPięknie dziękuję! Jesteś przemiły, ale ... nie jestem poetką. Tu są cudowni  Poeci, czytanie Waszych utworów jest dla mnie "celebracją życia". Pozdrawiam.   
    • @Berenika97 Bereniko. Przecudownie napisany wiersz. Ja tylko dla Was - sto lat, sto lat...... Najpiękniejszego Poetko :)
    • Jest słowo kołatać. Konieczny wg mnie jest też myślnik między oczami a stawami, bo rozumiem, że to cały czas o oczach, a nie jej kolanach,   Kolor modrzewi jest dość różny w zależności od pory roku, ale bryza niesie zdaje się zapach lata, a więc ładnie :-) Pzdr :-)      
    • Czuję się jak wtedy we Włoszech Serce tak samo mi teraz kołocze Czuje jej bliskość, choć jest daleko Słyszę odgłos, lecz to moje echo Wiem że po raju przewodzi mi ona Jak pewnego poety wyśniona Z daleka bryza do mnie dociera Jej oczy - stawy koloru modrzewia Niby tak samo ale inaczej Mogę zwykle ją wyśnić raczej Lecz na przerwach nikt na mnie nie czeka Potrafi to strasznie zniszczyć człowieka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...