Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Skazany na Shawszang - ostatni podmuch


Rekomendowane odpowiedzi

Wciąż pragnął, szukał w odwiecznej podróży,
Tego co bliskie, a jednak odległe,
I myślał głupi, że ona mu wróży,
Mylił się i stwierdził: sam z rąk jej poległem.

Gdy znalazł wreszcie tą wybraną,
Tą jedyną, przez los przeznaczoną,
Sprawa nagle stała się przegraną,
Bo los się zabawił jego snów koroną.

Chciał, to ma, i dalej w niełasce,
Szukając szczęścia własnego jak kat,
I znów dostał po dupie, będąc w masce,
A chciał dobrze, niesprawiedliwy świat.

Życia okiem pchany napisał erotyk,
To nie miała być pornografia,
Miłość tańcem żądzy, nie tylko sam dotyk,
Prawdziwe uczucie - prawdziwy sex trafia.

Nie wie po co kreślił te szlaczki,
Poszukując swych dróg, zakamarków, wnęk,
Odchodzi, ma dość odwiecznej tułaczki,
On – skazany na Shawszang.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...