Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziękujemy


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przeciwnie. Post-system jaki by nie był bije słabszych.
Natomiast martwi mnie tak trochę, że propaguje się określenia typu "urzędole"... Takim sposobem wrzuca się do jednego wora wielu, niżej podpisanego również, nie wiem czy zasłużenie :) Cóż... Jak post- to post- :) Taki ogólno-post.
Pozdrawiam Oxyvio.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




każdy dorzuca się sam ;P
zatem, jeśli masz ochotę, to się dorzuć w miejscu wskazanym w poprzednim poście :))

No toż wpisałem żeby nie zamykali szkoły!


www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=120023#dol

:)
leniwiec z Ciebie, Krzywy, :)
jeśli rzeczywiście chcesz dodać swój głos poparcia, to wpisz się sam we wskazanym miejscu
Pozdro :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzie wuszko
nie wiem czy wiesz, ale złe siły działają nawet na Twoim blogu otóż:
gdy klikam na 13.zdjątko od dołu /wg Twoich wskazań/ ukazuje się taki złowieszczy komunikat /skopiowany przeze mnie/



"To jest zgłoszona niebezpieczna witryna sieci Web
4.bp.blogspot.com

Zaleca się nieodwiedzanie tej witryny sieci web.
Przejdź zamiast tego do strony głównej

Ta witryna sieci web została zgłoszona do firmy Microsoft jako zawierająca elementy stanowiące zagrożenie dla komputera, które mogą spowodować ujawnienie danych osobistych lub informacji finansowych."

co było do zakomunikowania:((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiesz co myślę,
że mój antywir - microsoft security essentials - być może jest zbyt czuły
i coś mu nie pasi, ale taki komunikat pierwszy raz mi się pokazał na tym programie antywirusowym.
Jeśli to u mnie za duża czułość, to przepraszam.
Ale czuwać trzeba, bo licho też czuwa :))
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ~~ Felek fryzjerem w mieście Tucholi - zgodnie z zawodem strzyże i goli. Usługi również dla pań; lecz jako lubieżny drań, sprawdza się często w .. tej drugiej roli. :-))) Mężom zaś rosną .. rosną .. rogi - szczególnie tym w .. korzeń ubogim ~~
    • @iwonaroma     Dziękuję.                                     @Wiesław J.K. Tobie Wiesławie też dziękuję z przypomnieniem :) iż wiersz ten czytałeś już kilka lat temu i prawdopodobnie - jako znawcy j. angielskiego - bardziej podobała się wersja w przekładzie Marcela Weylanda :) Obojgu ślę serdeczne pozdrowienia.
    • to nie sen  świat rozpada się na kawałki  fruwające ręce nogi  kawałki dzieci  szarpane przez  zgłodniałe psy  choroby zjadają żywcem  z dziurawych ścian  spoglądają smutne oczy  nie przerażają nikogo wywołują uśmiech  takie obrazki są  codziennością  konsumujemy je tlumnie w TV po kolacji na deser    to zabawy w wojnę  panów polityków  w białych koszulach  nie tylko na Ukrainie i Libanie    a my  my... nas jakby nie było  namaszczamy ich    12.2024  andrew
    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...