Ela_Ale Opublikowano 9 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 chowam się przed tobą w pniu drzewa wiem że przyjdziesz wystrojona w czarnej sukience pociętej na paski w wianku z koronki dla prześwitów tylko najpierw zapukaj nie wyważaj drzwi gdybym spała może zdążę się wtedy przebrać mam być czysta i pachnieć żywicą na leżąco mnie znajdź i zabierz bezzwłocznie i bezboleśnie
Magda_Tara Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 nie ma tak dobrze, Elali! piękny wiersz! pachnący żywicą. brawo.
Ela_Ale Opublikowano 9 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie wybieramy sobie? A ja mam nadziei troszkę...może Ją zaczarowałam? Zachwycona komplementem ślę uściski. E.
Ela_Ale Opublikowano 9 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Smaczna knajpka i Kelnerka? Trochę za szkieletowata jak dla mnie! Serdeczności. E.
Yo Veeka Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Peelka szykuje się do odejścia wraz z Siostrą Naturą/Śmiercią. Bardzo piękne i jakieś takie... zamaszyste.
Baba_Izba Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 Bardzo subtelnie poprowadzony wiersz o tak trudnych ostatecznych sprawach. Podoba mi się nawiazanie do natury: pień, drzewo, żywica. Tylko odrobinę mi nie pasują tu drzwi. Serdecznie pozdrawiam - baba
Marek Konarski Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Gdyby zmienić jej sukienkę, pani Ś mogłaby być panią M... :)
Ela_Ale Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zamaszyście dziękuję jakoś tak. Uścisk. E.
Ela_Ale Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Drzwi miały być granicą między tu i tam, ale może są zbyt "oczywistą oczywistością". Dzięki za uwagę, odwzajemniam serdeczności z radością. E.
Ela_Ale Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Coś musi w tym być, bo już powstał taki sam niemal wierszyk, tyle, że trochę inną scenografię dostał, zmienione kolorki, a autorem jest także pan o imieniu M-aciej. Wcześniej w ogóle o tym nie pomyślałam! IQ pewnie ma u mnie za niski numerek! Pozdrawiam. E.
Dawid Rt Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Dobry wiersz, z wieloznacznym tytułem, gotowalnia jako pomieszczenie do przebierania się, w tym kontekście przybierania do śmierci, ale można potraktować też przez pierwszy człon wyrazu, wyrażanie gotowości/nastawienie na coś. Podoba mi się całe zestawienie z naturą ;)
Biała Lokomotywa Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Piękny klimat o odejściu w zapachu żywicy. I tytuł świetny:) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam:)
Zjajami_Baba Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. łał! odjechane niepokojące abstrakcyjne:) świetny zaskakujący koncept dobre: koronki z prześwitów ja jako czysta i w drzewie ostatnie wersy krzyczą ciszą bardzo dobry kawałek, zdecydowanie :)
Ela_Ale Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Gotowalnię ujrzałeś tak, jak ją wymyśliłam. Dzięki za opinię miłą dla mnie. Pozdrowienia. E.
Ela_Ale Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Udał mi się ten tytuł, prawda? Bardziej niż sam wierszyk! No, to się pośmialiśmy, a teraz dziękuję za przychylna opinię. Nie rozjechał mnie dziś Pojazd! Ściskam. E.
Ela_Ale Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. łał! odjechane niepokojące abstrakcyjne:) świetny zaskakujący koncept dobre: koronki z prześwitów ja jako czysta i w drzewie ostatnie wersy krzyczą ciszą bardzo dobry kawałek, zdecydowanie :) Zdecydowanie udało mi się zaniepokoić BabęzJ! To chyba już jakiś sukces? Dzięki wielkie za czytanie. E.
Anna_Myszkin Opublikowano 11 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 Tak, też myślę o tej pani dość często, a Ty, Elu, trochę ją odczarowałaś i uczłowieczyłaś w swoim wierszu. Pozdrawiam, zostawiając "podobasia" :)
teresa943 Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2011 hmm...gotowalnia - świetny tytuł, bo wieloznaczny piękny wiersz o tym, co nieuchronne, więc trzeba się przygotować, taką gotowalnią na spotkanie z tą Panią jest sposób życia, ono nam "szyje" odpowiednią sukienkę...z naszego materiału serdecznie pozdrawiam :) Krysia
Ela_Ale Opublikowano 12 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Myślimy czasem wszyscy, ale zbyt przerażeni, niespokojni. A ona jest częścią nas; może być łagodna. Z sympatią - E.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się