Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spędzam życie na ‘nieodpowiedni’
dwója z pomysłów
dokonań znamienitych zero

a mnie jest dobrze

mam kilka cenzurek z błyszczącego lukru
świadectwo dojrzałości z nadprogramowych wzruszeń
kilka wyblakłych kiecek na manekinie
na dodatek ciągle jeszcze nic nie muszę

Opublikowano

Aż zazdroszczę, piękna afirmacja spokoju zawartego w deserze,
śliczne zestawienie obrazów prostych i pięknych.
Jedno mi nie pasuje
Takiego” życia” się nie „spędza”
Tylko --Żyje się życiem na ‘nieodpowiedni’

Nie martw się moimi zębami- najwyżej oddam do szewca
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj, Loko-B., - naprawdę szczególne dzięki za "się - ba". Coś tam musieć trzeba, ale nie przeskakując siebie, tak? Po- zdrówko, bo korzonki siadły. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szalenie elegancko obchodzisz się z tym kawałkiem! Spędza się, spędza, wtedy lżej upływa...Słowo "życie" od razu nadyma jego treść. Tak sobie lżej przy sobocie. A zęby oddaje się, jako żywo, zawsze do kowala! Gdzie szewc!? To już po ekstrakcji ewentualnie. Pozdrowienia. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rank-ku, zauważyłam, bardzo błyskotliwie zresztą, że wszystkim moim miłym Czytelnikom najbardziej przypadł do gustu kawałek "nic nie muszę"! Luzik pociąga! I bdb. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przecież mówi się :

„Szewc bez zębów chodzi” …Co ? kowal też ?

Pa (po francusku)

I tu się mylisz! Bez zębów chodzi piła. Często, kiedy szewc je wybije i bez nich piłuje, to kowal natychmiast wszyje! Prawdziwy drwal powinien wiedzieć takie proste rzeczy!

A rivederci
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przecież mówi się :

„Szewc bez zębów chodzi” …Co ? kowal też ?

Pa (po francusku)

I tu się mylisz! Bez zębów chodzi piła. Często, kiedy szewc je wybije i bez nich piłuje, to kowal natychmiast wszyje! Prawdziwy drwal powinien wiedzieć takie proste rzeczy!

A rivederci
Do jaśnistej cholery
Drwal jest od siekiery
A piła się napiła
I wtedy zęby straciła
Nawet tak się rozbestwiła
Że kowalowi też wybiła
I kowal nie wszyje
Bo sam dał w szyje

Dlatego” szewc bez zębów chodzi”
Wie że alkohol i jemu może zaszkodzić


Pazdrwliaju ( nadal po francusku)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I tu się mylisz! Bez zębów chodzi piła. Często, kiedy szewc je wybije i bez nich piłuje, to kowal natychmiast wszyje! Prawdziwy drwal powinien wiedzieć takie proste rzeczy!

A rivederci
Do jaśnistej cholery
Drwal jest od siekiery
A piła się napiła
I wtedy zęby straciła
Nawet tak się rozbestwiła
Że kowalowi też wybiła
I kowal nie wszyje
Bo sam dał w szyje

Dlatego” szewc bez zębów chodzi”
Wie że alkohol i jemu może zaszkodzić


Pazdrwliaju ( nadal po francusku)


Jak alkohol ma wpływ nawet na komplet uzębienia i piły, i drwala, i szewca, to koniec świata, pora umierać! A jeszcze pozdrowienia w języku klasyków alkoholu! Serwuję sobie lampkę koniaczku i życzę zdrówka. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...