Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

leżę w rozmymłanej pościeli
mam strasznego kaca i
piję piwo
przyniosła mi je
nie moja kobieta
czyja? nie wiem
i o ile nie wpadnie tu zaraz
jej obłąkany mąż
narzeczony
chłopak
z pianą na pysku i
siekierką w dłoni
mam to gdzieś

i z lekka leciutko
unoszę się ponad pościelą
moje oczy wędrują po suficie
w ślad za przewodzącą im muchą

nie moja kobieta wychodzi
krzycząc coś i trzaskając
drzwiami
płoszy muchę
dostaję oczopląsu
próbując ją śledzić
a wraz z oczyma
szaleją
moje myśli

nagle
zatrzymujemy się
wszyscy
na szklance po piwie
i truchlejemy

do diabła
to już koniec ?

Opublikowano

moje oczy wędrują po suficie
w ślad za przewodzącą im muchą


- genialne ! co potrzeba więcej, reszta niech zostanie (lepiej nie) oprawką do wkręcenia
przepalonej żarówki...
pozdrawiam serdecznie
R

Opublikowano

pisanie potokiem świadomości, leją się słowa, nie wiadomo gdzie dopłyną i na końcu wysychają.
to raczej zdało by się na kabaret albo na skecz, tylko, że ani to śmieszne ani wstrząsające, ot scenka rodzajowa bez puenty
pozdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...