Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Paro, to jeden z moich ulubionych - z W.
pamiętam, bo jest przepiękny i ten fragment:

radość nieistnienia buduje w nas
radość budowania na nowo


stał się inspiracją dla mnie i zacytowałam go w pewnym wierszu. - dawno.
Twój - wspaniały: barwny, smakowy, zapachowy, przepełniony metaforami
brawo.
i dzięki, że go przypomniałaś
:*

Opublikowano

ja też pamiętam wiersz z W, szczególnie początek- jest w nim ciekawa refleksja, niby pytanie, a jednak stwierdzenie, przewijające się przez cały utwór, że istnieje taka sfera człowieka, która nie ogranicza i gdzie wszystko jest możliwe;
podajesz to, Aniu w taki sposób, że trudno nie wierzyć :wszystko jest możliwe
bardzo mi się
pozdrawiam serdecznie, Grażyna
:)

Opublikowano

Grażko: To dla mnie zaszczyt, że pamiętasz wiersz z Warsztatu.
Subiektywne oglądanie świata przez pryzmat snów i zamarzeń daje możliwość kreacji, stwarzania od nowa własnej, bardzo osobistej rzeczywistości. Czasu nie da się "zawrócić". Rzeczywistość sobie "skrzeczy", ale istnieje możliwość migracji, w przeszłość "z przesunięciem obrazów" warto zajrzeć, spróbowałam w tym wierszu, i działa! Chociaż na tę jedną chwilę, kiedy się o tym czyta.
Dzięki, że poświęciłaś mi chwilkę.

Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Jak dla mnie utwór trochę rozbiegany "rekwizytowo" - chyba dlatego, że bardziej "czuję" krótsze formy. Niemniej sprawny warsztatowo. Pozdrawiam Aniu :)

Opublikowano

Retrospektywa na styku marzeń i rzeczywistości.
W snach i marzeniach jest zawsze część realizmu,
ale równocześnie jest wszystko możliwe.
Dobrze się czyta Twój ciekawy wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
- baba

Opublikowano

Popsutku:

Dzięki za pozytywną konkluzję. Ten tekst stanowi "spacer" po wielu latach mojego życia, stąd nagromadzenie klamotów. Nie chcę się tłumaczyć, bo wiersz albo się broni sam, albo nie...
Ten się w końcu broni, jak mówisz. Jest już po warsztacie, więc nie będę go zmieniać.
Tym bardziej, że to bardziej chyba osobisty tekst, niż wiersz na forum. Chyba po prostu nie powinnam go tu publikować. Ale już nie zabieram;)

Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Babo Izbo:

To bardzo przewrotny wiersz. Nie wypowiadam tu treści wprost, więc się nie dziwię, że czytelnicy "sarkają", lub po prostu - nie rozumieją, o czym mówię. Dzięki, że rozumiesz i doceniasz. Cieplutko pozdrawiam,

Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz @Jacek_Suchowicz masz rację.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nigdy w to nie wątpiłam :) i do tego dążę, żeby moje wiersze jak najlepiej się czytało. Trzeba się rozwijać i myślę, że sami sobie nawzajem jesteśmy w stanie sobie w tym pomagać. Ja jestem wdzięczna za każdy konstruktywny komentarz, bo każdy w jakimś tam stopniu otwiera mi oczy. Do podejścia Roberta jest mi bardzo blisko, bo Dobrego dnia :)
    • ona przyszła jakby pamiętała to miejsce z innego życia   brzeg podnosił się i opadał jakby oddychał razem z nią morze nie miało wody tylko senną mgłę   on czekał jak czekają ci którzy już raz utracili miłość   nie było imion nie było słów tylko pamięć ciała nie całowali się rytuał nie zna pośpiechu ich oczy nie szukały cudu one nimi były   stali się kochankami spóźnionymi o jedno życie   potem odeszła nie w gniewie nie w żalu jakby ktoś przywołał ją z innego brzegu horyzont wchłonął jej sylwetkę łagodnie jakby czas zrezygnował z istnienia   on został i czekał z nadzieją że kiedyś znów przyjdzie  
    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady i wbrew pozorom wolne do końca nie są - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...