Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Aneto, piękne smile.gif
trzeba w życiu trafić na kogoś wyjątkowego by móc coś takiego mu powiedzieć Tommy, więc kobiety mogą tak myśleć, często myślą, ale by to powiedzieć ... no coż, do tego trzeba przede wszystkim : pewności, odwagi no i talentu, takiego jaki posiada Aneta smile.gif
Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Mam mieszane odczucia po przeczytaniu. Z jednej strony widzę niesamowite pragnienie bycia pochłoniętą przez kogoś (bezpieczeństwo), widzę mocno zaakcentowaną erotykę, widzę czułość podmiotu lirycznego. Jednak te jest smutny tekst, bo to się nie dzieje! Nawet ostatnie swierdzenie nie czyni wrażenia szczęścia. A wszystko zawarte jest w drugim wersie. Takie pragnienia, z taka dużą emocji, bez szans powodzenia, mogą prowadzić do nikąd.

Adam

Opublikowano

hmmm...
to ja muszę ostrzej trenować, bo jak teraz za wiersze się nosi na rękach...
pomijając facetów...
...będę musiał dzwigać już 3 miłe osóbki...

- a co innego miałem napisać?
że mi się podoba, że klimat i takie tam... smile.gif przecież w kółko tego samego nie będę pisał...

P.S.
Dziewczyny, zacznijcie się odchudzać, teraz każdy gram cenny...

Opublikowano
CYTAT (Tommy Jantarek @ Aug 7 2003, 01:39 AM)
Na rękach bym Cię nosił za ten wiersz leciutki i delikatny jak piórko.
smile.gif

Podpisuje sie obiema rekami i nogami
Za kazdym razem czytane - daje wrazenie leciutkie i swieze.

Pozdrowienia
Opublikowano
CYTAT (Drucker @ Aug 7 2003, 06:43 PM)
CYTAT (Tommy Jantarek @ Aug 7 2003, 01:39 AM)
Na rękach bym Cię nosił za ten wiersz leciutki i delikatny jak piórko.
:)

Podpisuje sie obiema rekami i nogami
Za kazdym razem czytane - daje wrazenie leciutkie i swieze.


Anetko szukuj się...
Twoich fanów przybywa...
Wiem, że latasz lekko i pięknie jat motylek,
ale chyba dasz nam się ponosić czasem na rękach...
( mam nadzieję, że mi narzeczona pozwoli ;)

Opublikowano

Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze....ramiona panów tym razem oszczędzę, nadal mocno stąpam po ziemi, chociaż te podmuchy sympatii, unoszą mnie niebezpiecznie w górę i jakieś pomocne ramię mogłoby się przydać...Natalia doskonale to rozumie....

...a teraz stańmy wszyscy obok tego ciała i spójrzmy na to co pozostało....tym właśnie chciałam wypełnić umysł i serce... czekam, aż będą gotowe na przyjęcie...

...aha, myślenie pozytywne bardzo pomaga, mimo beznadziejności sytuacji smutku się nie czuje...

Pozdrawiam
Aneta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Nie aż tak 100 dolców i masz 3 miesiące mega podkładów. Przegadujesz wszystkie piosenki jeszcze raz i już zaczynasz być wręcz adeptem muzycznym :) A to i tak zupełnie nie koniec możliwości, tylko wersja dla ogółu, bo co tam się z AI dzieje naprawdę to aż lepiej nie wiedzieć :)
    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...