Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 297
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Red Box'i - super! :)

Jeśli mowa o eksperymentach (ten Twój - całkiem udany, tak mi się plastycznie z "Drwalem słów" skojarzył), to się odważę pokazać Rudą premierową z moim tekstem, który zdążył się już zestarzeć. (Wiemy, że się zaśpiewało "szczoła", ale już poszło ;)

vimeo.com/18766463
Opublikowano

Mam propozycję.
Nie, nie chodzi o sprzedaż w celach seksualnych mojego, wątpliwej urody, ciała.
Możeby posłuchać trochę filmowej muzyki, jest setki świetnych soundtrack'ów, które aż żal, żeby się zmarnowały?
Jeżeli podłapiecie bakcyla, to na początek, oczywiście, Maestro Morricone, i genialna muzyka z Misji :)
www.youtube.com/watch?v=o35abuR_oLo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Super, to fakt :)

A to już było, ale nie zaszkodzi raz jeszcze:
www.youtube.com/watch?v=Owg-NaUoHHo&feature=related

I w wykonaniu Ani Dąbrowskiej "Bang Bang":

www.youtube.com/watch?v=OOGOMm2NkDg
Wolę wykonanie Dąbrowskiej :)
A co Ty na to?:
www.youtube.com/watch?v=CRNeOi0zzQ4
( no wiem, trąci myszką (bez podtekstów)):)
Opublikowano

Ale z Ciebie koleżanka... Od razu wyjeżdżasz z Audrey... Przecież ja chciałem z nią przeżyć całe swoje ziemskie życie...
Oczywiście, w innych okolicznościach :)
''Śniadanie u Tiffany'ego'' to klasyka przecież. Widzę więc, że dajemy z najwyższej półki :)

W sam raz na noc :)
www.youtube.com/watch?v=RUj4NTz-T5I

Opublikowano

Nowa aranżacja jest lepsza - więc znowu wybieram Anię ( tak w ogóle, to to imię podąża za mną przez całe życie moje, i nie powiem, żebym bym z tego faktu szczególnie zestresowany, wręcz przeciwnie :))
To może coś naszego :)
Kazanecki -
www.youtube.com/watch?v=MkfL_GvWggg

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



U mnie króluje ten kawałek na płytce "Noce i sny" Magdy Umer, ale w sieci tylko w kiepskiej jakości z koncertu, więc nie zamieszczam.

PS
Muszę Cię rozczarować: Ania, owszem, ale dopiero na drugie ;)
Opublikowano

Jasne, jasne :)
Idziemy spać. Audrey ( to drugie imię, które mnie prześladuje ) Tatou wypija szybciej to wino, niż robię to ja - Najszybciejszy Spijacz Win W Polsce :)
Dobrej nocki :)
Vangelis -
www.youtube.com/watch?v=uJrOVLEUBgw&playnext=1&list=PL1EB2909069EF99EE&index=28

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



U mnie króluje ten kawałek na płytce "Noce i sny" Magdy Umer, ale w sieci tylko w kiepskiej jakości z koncertu, więc nie zamieszczam.

PS
Muszę Cię rozczarować: Ania, owszem, ale dopiero na drugie ;)
A kto na tym przeklętym orgu używa prawdziwych danych? Mało kto, a najprowdopodobniej nikt.
Aleś mnie zaintrygowała. Czy bedzie mi dostąpić zaszczytu poznania Twojego prawdziwego imienia? (Mówię poważnie, naprawdę... )

No i, patos i patetyczność :)
www.youtube.com/watch?v=v9HuBCvTKIk
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No popatrz, nie wydajesz się ani trochę zaszczuty ;)

Na spokojność, z filmu "Antarctica" - od odrobiny patosu jeszcze nikt nie umarł ;)


www.youtube.com/watch?v=5w0Xy_6WIY0

A z tym winem, to... ;))

Spadam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Milady... jak dla mnie, świetny pomysł, z humorkiem... :)
    • @tetu... to jakby oczy opatrzności, chociaż... ta piana (?)  Czasem myślę, że ci niewinni MUSZĄ  być winnymi dla wielu "uznanych" tego świata, w myśl zasady.. przecież jakiegoś winnego trzeba mieć, żeby obmyć własne pazury..  A piana toczy się zewsząd, toczy się z wielu ust i... chyba coś więcej się za nią kryje. Zostawiam ślad czytania i pozdrawiam Cię.    
    • @Maciek.J–Dzięki–Nie znowu aż taki czarny. Raczej szarawy, jak w urnie–Pozdrawiam:) *   @Alicja_Wysocka–Dzięki–Jaki tam paskud?. Żaden taki, by tak nie pobudził apetytu, przecież–Pozdrawiam:)
    • Napisane po przypadkowym usłyszeniu przemówienia Władysława Gomułki. Czytając proszę tego łysola mieć w pamięci. Te jego pauzy są nie do podrobienia.  Poeci! Wasze słowa stają się niezrozumiałe. Zalewa je powódź rolek i głupoty. Świat przewija. Krzyczy Instagram. TikTok tańczy. YouTube rozśmiesza, nadyma usta, strzela balonem gumy do żucia. Na nosie osiada żółty pył pomarańczy. A wy? Wy, dzieci wygnane, siedzicie nad słowami jak nad relikwiami, układacie metafory tak skomplikowane, że nie rozumiecie ich nawet wy sami. Ludzie rozsypują się wam z dłoni jak mrówki. Poeci! Słowo jest sponiewierane. Słowo krwawi. Słowo umiera jak dziecko, którego nie chroni żadna Strefa. Jeśli teraz nie zejdziecie z wież z kości słoniowej, jeśli nie zaczniecie mówić prosto i mocno, jeśli nie dotkniecie człowieka w jego strachu, radości, samotności, tęsknocie za kimś, kogo nawet nie zna — przegracie.   Przegracie w zamkniętych grupkach, w niszowych kawiarniach, na forach poezji, szeptem. Wasze wiersze będą czytać tylko inni poeci, którzy potrafią nie spać całą noc, bo ktoś powiedział im, że są ważni. Więc pisz! Pisz, poeto, prosto! Bądź jak „dzwonek od roweru”, żeby każdy matoł zrozumiał. Nie filozofuj. Nie kombinuj. Nie czaruj. Nie udawaj mądrej, najedzonej sowy, kiedy inni siedzą pod drzewem. Mów tak, jakby miało nie być jutro słów — wcale. Bo inaczej — nam… …nam już tylko Berdyczów. Słyszycie? Już słychać zgrzyt klucza w zamku z pordzewiałej stali. Nie bądźcie śladem stopy na mokrym piasku.    
    • Najśredniejszy teatr świata "teatrum mendy" pragnie przedstawić tragi-komedię z morałem pt. "Kolejka"   Akt I:   Narrator (wychylając jedynie głowę za kurtynę, możliwie stojąc na drabinie, aby swoim wzrostem wzbudzić zainteresowanie wśród publiczności) podobno najtrudniejszą częścią sztuki jest napisać początek, możemy w takim razie zacząć od końca - Pan V zabija wszystkich pozostałych czekających na miejscu. No, kamień z serca, możemy przejść do aktu pierwszego.   (kurtyna się odsłania) (dziesięciu obywateli czeka na swoją kolej pod drzwiami nr 145 urzędu marszałkowskiego)   Pan I (składa ręce w podzięce, modli się, płacze na widok oczekiwanych drzwi wejściowych)   Pan II (agresywnie) Jezu! Ile można tu czekać?!   Pani III (z rozrzewnieniem) a mogłam pójść na poranną mszę zamiast tu siedzieć...   Pan IV jeszcze raz mnie poślą do tego urzędu to im łby poukręcam!   Pan V ja to bym z chęcią tego urzędasa poturbował...   Pani VI (w pobliżu Pana V chyłkiem zdejmuje obrączkę)   Pan VII (wyciąga portfel z torebki Pani VI)   Pani VIII mnie to już tam nie rusza   Pan IX (rozbiera wzrokiem Panią VIII)   Pan X (rozbiera wzrokiem Pana IX - nie z byle chuci, po prostu Pan IX ma na sobie świetny sweter)   Kolejka (in unisono (dla ksenofobów - "wszyscy naraz")) jak pięknie nam stworzeniom boskim trwać w urzędzie marszałkowskim! wyjść nie można wręcz z zachwytu na wydziale emerytur! ach, czuć rozkosz w każdym głosie   Pan IX (na boku) kocham Panią numer osiem...   Kolejka (nadal in unisono) gdy po uszy w świadczeń stosie! życie piękne wiedzie petent   Pan X (na boku) muszę mieć ten jego sweter...   Kolejka (IN UNISONO) wypełniając swój neseser! świat zmieniany jest na lepsze   Pan II (nadal agresywnie) Chryste, ile można jeszcze!   Kolejka (nie uwierzysz. in unisono) im się teki robią cięższe! wiecznie biurokracja w modzie   Pan I chwała za to wojewodzie!   Kolejka (j.w) rozpuścić można się jak w wodzie! ach, jak czas nam pięknie leci   Pani III nie pójdę przez was do spowiedzi!   Kolejka (domyśl się) wśród obywatelskiej gawiedzi! jaką nam to sprawia frajdę   Pani VIII my śpiewamy samą prawdę...   Kolejka () podpisywać kartek hałdę! składać znów słowo do słowa   Pani VI ja od lat już jestem wdowa...   Kolejka (razem, w harmonii) raz przyjęte, raz odmowa raz pieczątka nam się trafi   Pan VII muszę prędko się wzbogacić...   Kolejka (w kompletnej kakofonii, czemu nie) raz marszałka autografik! takie życie, broń się, proś   Pan IV już obojga mam ich dość!   Kolejka (nieświadoma niczego) swoją teczkę wszędzie noś nigdy w świecie nie wiadomo...   Pan V (przejęty frustracją zabija wszystkich na miejscu)   Kurtyna (nie dotarła na spektakl, utknęła w korkach)   Publiczność (rzuca się na aktorów)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...